|
|
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez jednego użytkownika) |
Linia 1: |
Linia 1: |
| [[Kategoria:Zuesh]] | | [[Kategoria:Zuesh]] |
− | {{Szablon: BoczneZdjęcie|Lokacje_Funera.jpg}} | + | {{Szablon: BoczneZdjęcie|Lokacje_Farmy_Funera.jpg}} |
| | | |
| = O Lokacji = | | = O Lokacji = |
− | Funera jest portowym miastem położonym na północnym wybrzeżu wyspy Zuesh, marchii królestwa Valfden. Jest to miasto budowane od podstaw pod okiem valfdeńskich inżynierów i architektów, mające sprostać zapotrzebowaniu na wojenny port morski i bazę wypadową na północ, w stronę kontynentu. Mieści się tutaj największy basen portowy na wyspie, mogący pomieścić w swoim obrębie niezliczoną ilość pływających jednostek wojennych. Tuż obok znajduje się wielka stocznia im. Gordiana Morii, Pierwszego Kapitana Valfden. W dokach po wschodniej części miasta co rusz słychać przekleństwa, złorzeczenia i stukot ciesielskich młotków. W samym porcie znajduje się również budynek admiralicji, gdzie odpowiednia osoba sprawuje pieczę nad wodami kontrolowanymi przez marchię jak i całe Valfden. Jako miasto budowane z myślą o nadchodzącej wojnie, Funera posiada bodajże największą ilość manufaktur, warsztatów i stanowisk rzemieślniczych produkujących oręż i wojskowe wyposażenie. Specjalnie wydzielona dzielnica, gdzie co rusz kręcą się krasnoludzcy płatnerze i kowale, elficcy łuczarze i kunańscy garbarze, mieści się na zachodzie miasta, skąd dym i zgiełk roznoszą się wgłąb wyspy. Funera może pochwalić się również imponującą cytadelą górującą nad miastem, gdzie mieści się garnizon miejski złożony z valfdeńskich i zueskich wojsk. W środku, za pierwszą bramą, stoi samotna wieża pełniąca rolę mennicy królewskiej, gdzie bije się valfdeńskie grzywny, nowy oficjalny środek płatniczy na wyspie. Niedaleko domu rajców miejskich, na głównym rynku, postawiono szkołę oficerską, której na cześć pomysłodawcy i jednego z fundatorów nadano imię Funerisa Venatio. Pod okiem znakomitych teoretyków i generałów kształcą się tam kadry oficerskie wspólnego wojska, które ma stanowić trzon intelektualny w nadchodzącej wielkimi krokami wojnie.
| + | Farmy otaczające Funerę to prawdziwy spichlerz wyspy. Mieści się tutaj spora część upraw i różnych hodowli, a wszystkiemu sprzyja żyzna ziemia wschodniej części wyspy, która swoje bogactwo w dużej mierze zawdzięcza wulkanowi Aralak na wschodzie. Im bliżej wielkiej góry, tym więcej nagromadzonych popiołów, które są niczym napoje wzmacniające warzone przez alchemików, zapewniając ogromne plony, czasem nawet częściej niż raz do roku. Dobre nawodnienie z pobliskiej rzeki Ynosy sprawia, że jest to miejsce idealne dla rolnictwa. Głównie jest ono skupione w czterech największych farmach należących do najzamożniejszych plantatorów na wyspie, chociaż oczywiście istnieje mnogość mniejszych, lepiej lub gorzej prosperujących farm, upraw czy hodowli bydła. |
| | | |
| | | |
| = Najważniejsze miejsca = | | = Najważniejsze miejsca = |
| | | |
− | == Port == | + | == Farma Buxtona Volvica == |
− | [[Plik:Port_Funera.jpg|170px|thumb|right| Port_Funera]] | + | [[Plik:Farma_1.jpg|170px|thumb|right| Farma Buxtona Volvica]] |
| | | |
− | Port w Funerze jest drugim największym portem morskim kontrolowanym przez królestwo Valfden. Swojej mocy przeładunkowej ustępuje jedynie wielkiej zatoce w Atusel, gdzie od wielu lat mieści się morskie centrum byłego Numenoru. To właśnie tutaj założono bazę wypadową na północ, gdzie mnogość statków wojennych i zaopatrzeniowych potrafi po prostu przytłoczyć. Wielkie galeony, flagowe okręty królestwa, spokojnie dryfują na spokojnej tafli morza wśród niezliczonej ilości fregat, które stanowią trzon valfdeńskich sił. Zueskie brygi, mimo iż mniejsze i gorzej uzbrojone, również zajmują swoje zaszczytne miejsce wśród budowanej Wielkiej Floty Aquila. Gdy zejdzie się z chybotliwych statków na stały ląd, na nabrzeże, w oczy rzuca się to, co w każdym porcie świata - ryby, stragany, pijackie knajpy i tanie burdele dla wygłodniałych marynarzy. W licznych magazynach przetrzymuje się wszelkiego rodzaju towary, a wielkie spichrze przechowują ogromną ilość zboża gromadzonego tutaj z okolicznych farm otaczających miasto.
| + | Największa farma na wyspie, znajdująca się przy głównym trakcie wiodącym z południa, od razu po prawej stronie kierując się w stronę miasta. Specjalizuje się niemalże wyłącznie w produkcji pszenicy. Stawia na gospodarkę ekstensywną, cechującą się dużymi połaciami pod uprawę, zatrudnieniem większej ilości osób, ale wykorzystaniem mniej zaawansowanych technologicznie przyrządów i technik uprawy. Farma jest własnością Buxtona Volvica, kunanina zajmującego się rolnictwem od najmłodszych lat. Przed plagą demonów te ziemie należały do jego rodziny, więc naturalnym prawem wprowadził się tutaj i na powrót zasiał pola uprawne. Jego farma mieści się najbliżej rzeki Ynosy, co zapewnie mu świetne nawodnienie upraw. Sam Buxton jest raczej typem chwalipięty i przykładem pazerności, będąc starym i zmęczonym życiem. Już dawno, przed najazdem piekielnych, popadł w alkoholizm, którego za żadne skarby świata nie chciałby się pozbyć. Jak twierdzi, to "jedyna pociecha w tym smutnym jak piz... w smutnym świecie". Buxton zyskał sobie przydomek "czerwony", chociaż już dawno pomarli Ci, którzy mu go nadali. Nos od przepicia mu się taki nie zrobił, dom ma biały, nosi się raczej na niebiesko, więc trudno zawyrokować skąd się to wzięło. |
| | | |
− | == Stocznia wojenna im. Gordiana Morii == | + | == Farma Erifa Tixa == |
− | [[Plik:Stocznia_Funera.jpg|170px|thumb|right| Stocznia_Funera]] | + | [[Plik:Farma_2.jpg|170px|thumb|right| Farma Erifa Tixa]] |
| | | |
− | W bezpośredniej bliskości portu znajduje się stocznia wojenna. Nadano jej imię Gordiana Morii, zwanego Pierwszym Kapitanem Valfden, wielkiego dowódcy morskiego i kapitana "Łowcy Burz", długo będącego flagowym okrętem królestwa Valfden. Z lasów rosnących wokół wulkanu na wschodzie wyspy sprowadza się tutaj wielkie ilości drewna, smoły, dziegciu i innych materiałów, które służą do budowania królewskich statków. Doświadczenia valfdeńskich i zueskich szkutników łączą się w tym miejscu ku chwale króla Isentora I Aquila i całego kraju, w którym przyszło nam wszystkim żyć. Suche doki co i rusz wypełniają się głośnymi przekleństwami robotników, którzy w pocie czoła za pomocą pił, młotków i wszelkich innych potrzebnych narzędzi z surowego materiału budują wielkie i budzące podziw okręty. Co jakiś czas słychać głośne wiwaty i okrzyki radości, gdy dok powoli łączy się z basenem portowym, dając pracownikom i inżynierom następny powód do dumy. Tuż obok stoi jeszcze zakład rusznikarski, gdzie produkuje się armaty i działa okrętowe.
| + | Druga największa farma na wyspie, co konkurent zza miedzy, po drugiej stronie głównego gościńca, chętnie wypomina. Specjalizuje się w uprawie jęczmienia, który stanowi zdecydowaną większość upraw właściciela, Erifa Tixa. Ma on swego rodzaju kompleks sąsiada, gdyż tamta farma jest nieco większa, zatrudnionych jest na niej nieco więcej pracowników i posiadłość właściciela jest nieznacznie bogatsza. Buxton Volvic przy każdej możliwej okazji przypomina o tym swojemu rywalowi zza traktu, wprawiając go w jeszcze większe kompleksy. Sam Erif jest raczej spokojnym, chociaż również już podstarzałym kunaninem, zmęczonym życiem i wszystkim wokół. Nigdy nie zarządzał tak dużym gospodarstwem, lecz idzie mu to całkiem przyzwoicie, osiągając niezłe zyski i czerpiąc przyjemność z wykonywanego zawodu. Gdyby nie sąsiad, Erif byłby szczęśliwym kotowatym, który mógłby w spokoju doczekać swoich dni i przekazać farmę zięciowi. |
| | | |
− | == Budynek admiralicji == | + | == Gospodarstwo Arnolda Tęgiego == |
− | [[Plik:Admiralicja.jpg|170px|thumb|right| Admiralicja]] | + | [[Plik:Farma_3.jpg|170px|thumb|right| Gospodarstwo ZZZ]] |
| | | |
− | W centralnej części zabudowań portowych, w miejscu najczystszym, najbardziej schludnym i najlepiej utrzymanym mieści się niewielki gmach z relatywnie płaską kopułą. To budynek admiralicji, gdzie zapadają najważniejsze decyzje odnośnie działania portu i stoczni w Funerze. Z tego miejsca sprawowana jest kontrola nad wodami otaczającymi wyspę Zuesh, marchii królestwa Valfden. Swój gabinet ma tutaj Bajlij Pisot, główny szkutnik, chociaż i tak większość czasu spędza bezpośrednio w stoczni. Spotkać tutaj na pewno można zarządcę portu, Bolesława z Son, maurena wychowanego nieopodal Atusel. W teorii jest to również miejsce, gdzie swoją siedzibę ma admirał floty wojennej Valfden, lecz on większość czasu spędza na morzu, rozkazy wydając przez swoich zastępców i podwładnych.
| + | Gospodarstwo Arnolda Tęgiego nie może konkurować z dwoma sąsiadami ze wschodu jeżeli chodzi o wielkość zajmowanego terenu, ale na pewno przebije je obydwa pod względem wydajności pracy i osiąganych zysków, o czym dwaj konkurenci zajęci sobą notorycznie w swoich sporach zapominają. Arnold skupił się w dużej mierze na hodowli i uprawie tego, na czym najbardziej da się zarobić. Część swojej ziemi przeznaczył więc na uprawę owsa, która w zdecydowanej większości pokrywa zapotrzebowanie wojskowych koni kawaleryjskich z pobliskiego garnizonu Funery i rycerzy Bractwa Świtu z południa. Posiada również sporej wielkości pola prosa, które sprzedaje na paszę dla wszelkiego drobiu, królików i innych powszechnie hodowlanych zwierząt na wyspie, co przynosi mu naprawdę spore zyski. Nie pchał się na pewno w uprawę pszenicy i jęczmienia, gdyż w momencie gdy Tęgi wkraczał na rynek, ten był już przepełniony tym właśnie zbożem, co ograniczyłoby tylko jego potencjalne zyski. Na rozległych pastwiskach na północnych włościach Arnolda pasą się stadła bydła, które następnie dystrybuowane jest na skóry dla garbarzy, smalec, mięso, mączkę kostną i wszelkie inne produkty, które z tych zwierząt można osiągnąć. Do tego zapewnia mu to nieprzerwaną dostawę odpowiednich nawozów, które rozrzuca na swoim polu, dodatkowo zwiększając zyski z upraw. |
| | | |
− | == Dzielnica cechów i manufaktur == | + | == Kolektyw braci Restno == |
− | [[Plik:Dzielnica_manufaktur.jpg|170px|thumb|right| Dzielnica_manufaktur]] | + | [[Plik:Farma_4.jpg|170px|thumb|right| Kolektyw braci Restno]] |
| | | |
− | Na zachodzie Funery, w specjalnie przygotowanej dzielnicy, mieści się największe skupisko rzemieślników na wyspie. Na linii muru obronnego otaczającego miasto wznoszą się trzy główne wieże, należące do największych cechów w mieście. Płatnerzami i kowalami dowodzi ten sam krasnolud, Bodzio Lach, doświadczony rzemieślnik rodem z valfdeńskiego Ekkerund. Dzięki swojemu doświadczeniu zebrał dwie wielkie grupy obrabiaczy metali i stworzył z nich jeden wielki cech, o największym zasięgu i respekcie. Druga wieża należy do łuczarzy, którym przewodzi elf Janusz Cebula z Klimany. Trzecim największym cechem w Funerze jest ten zrzeszający mistrzów garbarskich, wykonujących solidne pancerze, ubrania i inne materiały. Marii Visnar udało się wziąć pod swoje skrzydła takie profesje jak szewcy czy rymarze. W całej dzielnicy unosi się dym z palenisk, słychać stukot młotów kowalskich i wszędzie walają się wióry z zakładów produkujących produkty drewniane. Kunańscy mistrzowie wymieniają się doświadczeniami z ludzkimi, elfy pomagają we wspólnych projektach niziołkom, a krasnoludy... No one akurat wolą trzymać się same, chociaż nie można im odmówić wielkiego profesjonalizmu i oczywistej chęci zysku. Armia szykująca się do wojny i wypierająca ostatecznie lokalne zagrożenia potrzebuje wielkiej ilości wyrobów, które Ci rzemieślnicy chętnie sprzedadzą. Ulice patroluje powołana przez cechy wspólna milicja, w skład której wchodzą przedstawiciele wszystkich profesji i ras. Żeby sprawiedliwie było.
| + | Czwartym największym graczem na wyspie jest kolektyw stworzony przez dwóch braci, którzy oparli go na ciekawym i raczej niespotykanym modelu biznesowym. Bliźniacy Barg i Bad niewiele znają się na uprawie roli, ale znają się na ludziach (opcjonalnie elfach, kunanach, maurenach i niziołkach, na krasnoludach tylko się nie znają - na nich nie zna się nikt) i wiedzą, jak można na nich zarobić. Do tego mają wielki talent do pozyskiwania różnych środków z różnych źródeł, co czyni z nich idealnych ludzi na odpowiednim miejscu. To, co stworzyli, to połączony kolektyw farm. Wchodząc na rynek z pewnym majątkiem, zaczęli wykupywać grunty różnych mniejszych właścicieli ziemskich, pozostawiając im ich farmy na zasadzie dzierżawy. Wielu mniejszym rolnikom pomogło to utrzymać się na rynku w związku z wielką konkurencją w okolicy - otrzymali doświadczenie biznesowe, pomoc finansową i znajomości w rynkach zbytu, co zwiększyło wartość i ogólną pozycję niewielkich skądinąd gospodarstw. Dodatkowo w razie potrzeby pomoc przychodzi od sąsiadów zrzeszonych w tym samym kolektywie, w końcu właścicielem są Ci sami bracia, którym zależy na maksymalizacji zysków, nie wyzysk swoich "przedsiębiorstw". Wcześniej szybko powiększyli swój średniej wielkości majątek na pośrednictwie w przepływie kapitału między Valfden a Zuesh, w rok dorabiając się pokaźnej sumy grzywien. Gdy ów rynek się ustabilizował i zaczęły nad nim czuwać powołane do tego instytucje państwowe, przenieśli się w pobliże budowanych miast, próbując tam znaleźć kilka grzywien więcej. |
− | | + | |
− | == Cytadela ==
| + | |
− | [[Plik:Cytadela_Funera.jpg|170px|thumb|right| Cytadela_Funera]]
| + | |
− | | + | |
− | Rosnąca nad miastem cytadela najlepiej chyba przypomina, że Funera to miasto zbudowane z myślą o wojnie. Potężna brama wjazdowa o podwójnych kratach skrywa wybrukowany kamieniami dziedziniec służący za plac musztry miejscowego garnizonu. Na mocy Porozumień Valfdeńskich Tacticusa w mieście stacjonuje zawsze około trzystu zueskich piechurów i setka wojska z Valfden. Jest to garnizon stały, któremu wypłacany jest regularny żołd z kasy marchii. Doraźnie i w razie zapotrzebowania mobilizowane są dodatkowe oddziały, a sama cytadela może pomieścić nawet kilka tysięcy jednostek. To tutaj swoją siedzibę przeniósł najwyższy generał wywodzący się z rasy kunan, będący wojskowym namiestnikiem wyspy. W obrębie dwóch linii murów wewnętrznych mieści się stołb , postrzegany przez wielu jako nie do zdobycia. Zbudowany na planie koła, z wielokrotnymi zabezpieczeniami przed inwazją, masą pułapek, ukrytych stanowisk strzeleckich, zaiście mieni się jako ostatnie miejsce na wyspie, gdzie ktoś mógłby wtargnąć siłą. Wśród zabudowań mieszczą się mieszkalne kwatery wojsk, plac ćwiczeń, sala audiencyjna służąca przyjmowaniu gości przez namiestnika i bogato zdobiony refektarz konkurujący z tym, który w swoim zamku na wyspie mają rycerze z Bractwa Świtu.
| + | |
− | | + | |
− | == Szkoła oficerska im. Funerisa Venatio ==
| + | |
− | [[Plik:Akademia_Funera.jpg|170px|thumb|right| Akademia_Funera]]
| + | |
− | | + | |
− | Szkoła oficerska im. Funerisa Venatio, zwana również Akademią Wojskową, powstała z inicjatywy, jak się nie trudno domyślić, Funerisa Venatio. Jako jeden z generałów wojsk Valfden i Wielki Kanclerz rycerstwa z Bractwa Świtu postulował, by w nowej marchii królestwa powstała szkoła, która będzie kształcić oddziały wojskowe szybkiego reagowania równie dobrze, co ta w Efehidonie. Dzięki wymianie zueskich i valfdeńskich doświadczeń wojennych udało się uzyskać odpowiednio warunki i zebrać porządną kadrę nauczycielską, która przekazuje swoją wiedzę przyszłym oficerom. Przekazywana wiedza pochodzi nie tylko z książkowej teorii, ale jest też efektem analiz i opracowań autentycznych wygranych i przegranych bitew, w których udział brali obecni na uczelni profesorowie. Rektorem akademii, z polecenia samego Hetmana Koronnego, został Jan Sobieski, zasłużony ludzki dowódca i zwycięzca wielu ważnych bitew ku chwale swojego króla Isentora I Aquila. Popularne plotki mówią, że szkoła została założona głównie dlatego, że Funeris pozazdrościł uczelni swojej narzeczonej, lecz prawda jest taka, że szkoła oficerska, jak i sama Funera, powstawały wcześniej niż Hesperos na zachodnim wybrzeżu.
| + | |
− | | + | |
− | == Mennica ==
| + | |
− | [[Plik:Mennica.jpg|170px|thumb|right| Mennica]]
| + | |
− | | + | |
− | W murach cytadeli miasta Funera mieści się królewska mennica. Pod pilnym okiem mincmistrza Sieciecha z Palatynu bije się tutaj nową obiegową monetę na Zuesh - valfdeńską grzywnę. Po włączenie wyspy w skład korony królestwa Valfden należało ujednolicić środek płatniczy, więc logicznym posunięciem było postawienie mennicy. Kruszec wydobywany w kopalniach pod ruinami Bisory dostarczany jest do miasta strzeżonymi karawanami, co zapewnia ciągłe dostawy surowca i nieprzerwaną produkcję. Otwarcie tej instytucji i ponowne uruchomienie zajętych przez demony kopalń w centrum wyspy pozwoliło odciążyć skarb państwa z początkowych kosztów przejęcia marchii i znacząco przyczyniło się do napływu osadników i skutecznego pozyskiwania środków na odbudowę i rozwój wyspy.
| + | |
− | | + | |
− | | + | |
− | | + | |
− | = Najważniejsze Postacie =
| + | |
− | | + | |
− | == Główny szkutnik ==
| + | |
− | | + | |
− | [[Plik:Bajlij_Pisot.jpg|110px|thumb|left|Bajlij Pisot]]
| + | |
− | | + | |
− | *'''Imię:''' Bajlij Pisot
| + | |
− | *'''Płeć:''' mężczyzna
| + | |
− | *'''Rasa:''' człowiek
| + | |
− | *'''Mutacja:''' brak
| + | |
− | *'''Data urodzenia:''' nieznana, około 51 lat życia
| + | |
− | *'''Lokalizacja:''' [http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Funera Funera]
| + | |
− | *'''Status:''' <span style="color:green;">Żywy</span>
| + | |
− | | + | |
− | Bajlij Pisot jest człowiekiem o dosyć egzotycznej karnacji, raczej spłaszczonym nosie i wielkich oczach. Wygląda dość dziwnie, lecz nie z tego jest znany. Długie lata pracował jako szkutnik w stoczni w Atusel, zbierając doświadczenie i obcując z odpowiednimi specjalistami w swoim fachu. Mimo iż posiada odpowiednie umiejętności i wystarczającą ilość zaangażowania, nigdy nie mógł wspiąć się na same szczyty kariery w valfdeńskich stoczniach. Bajlij posiada niespotykany często talent do bezprecedensowego zrażania do siebie ludzi. Jego ciągłe oratorskie przemówienie doprowadzają ludzi do pasji a nieznośny ton głosu działa na nerwy. Jakby tego było mało, Bajlij Pisot jest zatwardziałym i zadeklarowanym homoseksualistą międzyrasowym, który na każdym kroku próbuje udowodnić, że żyjemy w multikulturowym społeczeństwie i takie coś jest jak najbardziej na miejscu. Sprawa się rozchodzi o to, że zazwyczaj nikt tego wcale nie neguje, on swoje kwestie wygłasza mimo wszystko. Zaproponowanie mu posady w Funerze uwolniło nieszczęsnych mistrzów szkutnictwa z Atusel od jego obecności. "A niech inni się męczą", jak mówi stare kunańskie przysłowie.
| + | |
− | | + | |
− | == Rektor szkoły oficerskiej ==
| + | |
− | | + | |
− | [[Plik:Jan_Sobieski.jpg|110px|thumb|left|Jan Sobieski]]
| + | |
− | | + | |
− | *'''Imię:''' Jan Sobieski
| + | |
− | *'''Płeć:''' mężczyzna
| + | |
− | *'''Rasa:''' człowiek
| + | |
− | *'''Mutacja:''' brak
| + | |
− | *'''Data urodzenia:''' nieznana, około 59 lat życia
| + | |
− | *'''Lokalizacja:''' [http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Funera Funera]
| + | |
− | *'''Status:''' <span style="color:green;">Żywy</span>
| + | |
− | | + | |
− | Jan Sobieski jest weteranem kilku spektakularnych bitew i jednym z emerytowanych generałów wojsk Valfden. Służył w armii Isentora I Aquila od początku jego panowania, walnie przyczyniając się do zabezpieczenia jego panowania i rozszerzenie wpływów. Swego czasu szara eminencja dworu, szybko jednak znudził się gierkami i na dobre zajął tylko i wyłącznie wojaczką. W bitwie na Zielonych Równinach, gdy jego skrzydło zostało otoczone, stracił prawą nogę i lewą dłoń. Gangrena wdała się błyskawicznie i tylko szybkie amputacje uratowały mu życie. Po zakończeniu konfliktu podupadł na zdrowiu, nie tracąc jednak władzy w umyśle. Zawsze był znany z błyskotliwych analiz i trafnych spostrzeżeń, więc służył jako jeden z doraźnych oddziałów doradczych przy królu i niektórych co poważniejszych możnych. Najpierw pomagał przy szkoleniu teoretycznym wojsk na Valfden, by ostatecznie przenieść się na zasłużoną posadę rektora szkoły oficerskiej na Zuesh, świeżo pozyskanej marchii królestwa.
| + | |
− | | + | |
− | == Burmistrz Funery ==
| + | |
− | | + | |
− | [[Plik:Valerys_Kniga.jpg|110px|thumb|left|Valerys Kniga]]
| + | |
− | | + | |
− | *'''Imię:''' Valerys Kniga
| + | |
− | *'''Płeć:''' mężczyzna
| + | |
− | *'''Rasa:''' kunanin
| + | |
− | *'''Mutacja:''' brak
| + | |
− | *'''Data urodzenia:''' nieznana, około 55 lat życia
| + | |
− | *'''Lokalizacja:''' [http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Funera Funera]
| + | |
− | *'''Status:''' <span style="color:green;">Żywy</span>
| + | |
− | | + | |
− | Burmistrz Funery wywodzący się z rasy kunan zamieszkujących Zuesh. Wzrostem przypomina raczej orka niż zwyczajnego kunanina, Valerys jest typem raczej spokojnym, ułożonym. Dobry w zarządzaniu, dysponowaniu i pozyskiwaniu środków, gorszy jednak w kłamstwach i intrygach. Na szczęście wielu przeciwników politycznych nie posiada, a tych, których z racji pozycji sobie pozyskał, kontroluje albo eliminuje za pomocą zaprzyjaźnionych radnych. Pozyskiwanie sobie przyjaciół i trzymanie ich blisko to chyba jego największa zaleta, chociaż zarządcą miasta na pewno złym nie jest. Ma swoje małe grzeszki, jak każda osoba na pewnym stanowisku i jak każdemu, także jemu są one przy każdej okazji wyciągane, lecz nie jest to nigdy coś, co mogłoby mu jakoś specjalnie zaszkodzić. Raczej zadowolony z życia, chociaż nie może zapomnieć o utracie ogona, który odciął mu jeden z demonów podczas ostatniego ataku bestii z otchłani na Kenin w dniu przybycia valfdeńskich wojsk z Bractwa Świtu na Zuesh. Z racji swojego wzrostu brak dyndającego stabilizatora często kończy się w jego przypadku utratą równowagi i rozbiciem jakiejś drogiej wazy, czy potrąceniem napotkanej na swej drodze niewiasty. Chociaż to ostatnie zdarza mu się niespotykanie wręcz często.
| + | |
− | | + | |
− | == Zarządca portu w Funerze ==
| + | |
− | | + | |
− | [[Plik:Bolesław_z_Son.jpg|110px|thumb|left|Bolesław z Son]]
| + | |
− | | + | |
− | *'''Imię:''' Bolesław z Son
| + | |
− | *'''Płeć:''' mężczyzna
| + | |
− | *'''Rasa:''' mauren
| + | |
− | *'''Mutacja:''' brak
| + | |
− | *'''Data urodzenia:''' nieznana, około 43 lat życia
| + | |
− | *'''Lokalizacja:''' [http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Funera Funera]
| + | |
− | *'''Status:''' <span style="color:green;">Żywy</span>
| + | |
− | | + | |
− | Zarządca portu, który szczerze nienawidzi morza. Bolesław z Son urodził się nieopodal Atusel, w niewielkiej wiosce zwanej Son. Niektórzy twierdzą, że to stąd właśnie wzięło się jego miano, lecz on nigdy tych plotek nie potwierdził (chociaż nie można powiedzieć, żeby kiedykolwiek im zaprzeczał). Wychowany w bezpośredniej bliskości wielkiego akwenu morskiego musiał żyć w otoczeniu wszelkiej maści rybaków, szkutników, pracowników portowych i marynarzy. Szczerze się ucieszył na mgłę odcinającą wyspę od mórz, gdyż nie musiał co róż widywać nowych zapijaczonych gąb wpływających do portu w Atusel. To wtedy właśnie ubiegał się o posadę w zarządzie największego portu Valfden, myśląc całkiem słusznie, że będzie to robota raczej spokojna i bezstresowa. Szybko się okazało, że Bolesław posiada wiele talentów organizatorskich (jako mauren handel miał we krwi, więc łatwiej mu było z wrodzonymi zdolnościami) i po ponownym otwarciu mórz pozostał w atuselskiej zatoce. Po zaanektowaniu Zuesh ruszył za pierwszą falą osadników, przezwyciężając ledwo swoją wrodzoną (albo wcześnie nabytą) nienawiść do wielkiej wody.
| + | |
− | | + | |
− | == Mincmistrz ==
| + | |
− | | + | |
− | [[Plik:Sieciech_z_Palatynu.jpg|110px|thumb|left|Sieciech z Palatynu]]
| + | |
− | | + | |
− | *'''Imię:''' Sieciech z Palatynu
| + | |
− | *'''Płeć:''' mężczyzna
| + | |
− | *'''Rasa:''' niziołek
| + | |
− | *'''Mutacja:''' brak
| + | |
− | *'''Data urodzenia:''' nieznana, około 60 lat życia
| + | |
− | *'''Lokalizacja:''' [http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Funera Funera]
| + | |
− | *'''Status:''' <span style="color:green;">Żywy</span>
| + | |
− | | + | |
− | Sieciech jest niziołkiem wychowanym w rodzinie z wielkimi monetarnymi tradycjami. Matka zajmowała się kradzieżami kruszcu, a ojciec był skarbnikiem miejskim, czyli de facto profesję jego staruszkowie mieli podobną. Młody Sieciech został wysłany na termin i u boku królewskiego mincmistrza pobierał nauki. Główną mennicę objął zaraz po tajemniczej śmierci wcześniejszego mistrza i jego dwóch zastępców. Żył sobie na tamtym stanowisku całkiem dostatnio i przyjemnie, za pomocą umiejętnie ważonych trucizn pozbywając się głównych przeciwników. Przez pewien okres czasu zasiadał w głównej radzie cechów Efehidonu, ale tam trafił na równych sobie skurwysynów, więc zapobiegawczo się wycofał, żeby samemu kiedyś nie połknąć za wiele z jedzeniem. Na Zuesh został niemalże zesłany, kiedy za wstawiennictwem niemalże każdego wokół został "awansowany" na mincmistrza nowo otwartej placówki w Funerze. Ma wielką słabość do alkoholu, niewysokich kobiet (oprócz krasnoludzic, resztą nie gardzi), nielegalnych używek, hazardu i jeszcze mniej legalnych walk zwierząt i gladiatorów. Na to pierwsze wydaje to, co zarobi na drugim.
| + | |
− | | + | |
− | == Mistrzowie Cechowi ==
| + | |
− | | + | |
− | [[Plik:Bodzio_Lach.jpg|110px|thumb|left|Bodzio Lach]]
| + | |
− | | + | |
− | *'''Imię:''' Bodzio Lach
| + | |
− | *'''Płeć:''' mężczyzna
| + | |
− | *'''Rasa:''' krasnolud
| + | |
− | *'''Mutacja:''' brak
| + | |
− | *'''Data urodzenia:''' nieznana, około 72 lat życia
| + | |
− | *'''Lokalizacja:''' [http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Funera Funera]
| + | |
− | *'''Status:''' <span style="color:green;">Żywy</span>
| + | |
− | | + | |
− | Bodzio Lach to krasnolud z krwi i kości - genialny płatnerz i jeszcze lepszy kowal wytwarzający nie tyle broń, co dzieła sztuki. Niezrównany w swoim rzemiośle, zbija majątek na wytwarzaniu produktów na zamówienie najbogatszych w królestwie. Udało mu się zebrać w garść dwie wielkie grupy rzemieślników pracujących z różnymi metalami i połączyć ich w jeden cech na terenie miasta. Jego wieża cechowa na zachodnim murze jest największa, najokazalsza i najlepiej broniona. Gdyby nie to, że Bodzio jest skończonym chamem i prostakiem, można by go było obwołać kimś wielkim (bynajmniej nie wzrostem). Zdanie bez posłania soczystej kutwy, to zdanie stracone, a dzień bez poniżania, to jak pójście do burdelu i czytanie poezji - takie motto życiowe w relacjach społecznych przewodzi tym krasnoludem. Jako wielkiemu profesjonaliście w zawodzie wybacza mu się wiele, ale wszystko ma swoje granice.
| + | |
− | | + | |
− | [[Plik:Janusz_Cebula.jpg|110px|thumb|left|Janusz Cebula z Klimanu]]
| + | |
− | | + | |
− | *'''Imię:''' Janusz Cebula z Klimanu
| + | |
− | *'''Płeć:''' mężczyzna
| + | |
− | *'''Rasa:''' elf
| + | |
− | *'''Mutacja:''' brak
| + | |
− | *'''Data urodzenia:''' nieznana, około 104 lat życia
| + | |
− | *'''Lokalizacja:''' [http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Funera Funera]
| + | |
− | *'''Status:''' <span style="color:green;">Żywy</span>
| + | |
− | | + | |
− | Elf wychowany w Elanoi, osiadły na Valfden z falą pierwszych królewskich osadników. Od dziada pradziada (czyli od początku świata de facto) jego rodzina trudni się wyrobem broni dystansowych. Najwspanialsze i najbardziej nośne strzały wychodziły z rąk jego ojca, zaś jego dziad stał się niemalże lokalną legendą w wyrabianiu kompozytowych, łączonych z różnych drewien łuków. Janusz przejął talent po swoich przodkach i kontynuował ich dzieło prowadząc swój szanowany zakład w Efehidonie. Po przyłączeniu Zuesh do korony ruszył na wyspę, by odnaleźć nieco spokoju od wielkomiejskiego życia. Niestety trafił do Funery, gdzie zamiast żyć spokojnie w leśnej chatce, musi użerać się z "kolegami po fachu".
| + | |
− | | + | |
− | [[Plik:Maria_Visnar.jpg|110px|thumb|left|Maria Visnar]]
| + | |
− | | + | |
− | *'''Imię:''' Maria Visnar
| + | |
− | *'''Płeć:''' kobieta
| + | |
− | *'''Rasa:''' kunanka
| + | |
− | *'''Mutacja:''' brak
| + | |
− | *'''Data urodzenia:''' nieznana, około 43 lat życia
| + | |
− | *'''Lokalizacja:''' [http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Funera Funera]
| + | |
− | *'''Status:''' <span style="color:green;">Żywa</span>
| + | |
− | | + | |
− | Maria Visanr to kobieta, o której wiadomo naprawdę niewiele. Pewnym jest to, że ma naprawdę ciężką rękę i nawet Bodzio Lach przestał z niej żartować. Wychowana w okolicy, przeżyła wojnę z demonami i okupację stolicy, zajmując się wyrabianiem i naprawianiem skórzanych produktów ocalałych sprzed inwazji. Już przebywając w stolicy Zuesh nabyła kilka pomocnych kontaktów, przespała się z kim trzeba, wylizała odpowiednie kocie futro i wreszcie dostała propozycję wzięcia do kupy części rzemieślników w nowo budowanym mieście, Funerze.
| + | |
Farmy otaczające Funerę to prawdziwy spichlerz wyspy. Mieści się tutaj spora część upraw i różnych hodowli, a wszystkiemu sprzyja żyzna ziemia wschodniej części wyspy, która swoje bogactwo w dużej mierze zawdzięcza wulkanowi Aralak na wschodzie. Im bliżej wielkiej góry, tym więcej nagromadzonych popiołów, które są niczym napoje wzmacniające warzone przez alchemików, zapewniając ogromne plony, czasem nawet częściej niż raz do roku. Dobre nawodnienie z pobliskiej rzeki Ynosy sprawia, że jest to miejsce idealne dla rolnictwa. Głównie jest ono skupione w czterech największych farmach należących do najzamożniejszych plantatorów na wyspie, chociaż oczywiście istnieje mnogość mniejszych, lepiej lub gorzej prosperujących farm, upraw czy hodowli bydła.
Największa farma na wyspie, znajdująca się przy głównym trakcie wiodącym z południa, od razu po prawej stronie kierując się w stronę miasta. Specjalizuje się niemalże wyłącznie w produkcji pszenicy. Stawia na gospodarkę ekstensywną, cechującą się dużymi połaciami pod uprawę, zatrudnieniem większej ilości osób, ale wykorzystaniem mniej zaawansowanych technologicznie przyrządów i technik uprawy. Farma jest własnością Buxtona Volvica, kunanina zajmującego się rolnictwem od najmłodszych lat. Przed plagą demonów te ziemie należały do jego rodziny, więc naturalnym prawem wprowadził się tutaj i na powrót zasiał pola uprawne. Jego farma mieści się najbliżej rzeki Ynosy, co zapewnie mu świetne nawodnienie upraw. Sam Buxton jest raczej typem chwalipięty i przykładem pazerności, będąc starym i zmęczonym życiem. Już dawno, przed najazdem piekielnych, popadł w alkoholizm, którego za żadne skarby świata nie chciałby się pozbyć. Jak twierdzi, to "jedyna pociecha w tym smutnym jak piz... w smutnym świecie". Buxton zyskał sobie przydomek "czerwony", chociaż już dawno pomarli Ci, którzy mu go nadali. Nos od przepicia mu się taki nie zrobił, dom ma biały, nosi się raczej na niebiesko, więc trudno zawyrokować skąd się to wzięło.
Druga największa farma na wyspie, co konkurent zza miedzy, po drugiej stronie głównego gościńca, chętnie wypomina. Specjalizuje się w uprawie jęczmienia, który stanowi zdecydowaną większość upraw właściciela, Erifa Tixa. Ma on swego rodzaju kompleks sąsiada, gdyż tamta farma jest nieco większa, zatrudnionych jest na niej nieco więcej pracowników i posiadłość właściciela jest nieznacznie bogatsza. Buxton Volvic przy każdej możliwej okazji przypomina o tym swojemu rywalowi zza traktu, wprawiając go w jeszcze większe kompleksy. Sam Erif jest raczej spokojnym, chociaż również już podstarzałym kunaninem, zmęczonym życiem i wszystkim wokół. Nigdy nie zarządzał tak dużym gospodarstwem, lecz idzie mu to całkiem przyzwoicie, osiągając niezłe zyski i czerpiąc przyjemność z wykonywanego zawodu. Gdyby nie sąsiad, Erif byłby szczęśliwym kotowatym, który mógłby w spokoju doczekać swoich dni i przekazać farmę zięciowi.
Gospodarstwo Arnolda Tęgiego nie może konkurować z dwoma sąsiadami ze wschodu jeżeli chodzi o wielkość zajmowanego terenu, ale na pewno przebije je obydwa pod względem wydajności pracy i osiąganych zysków, o czym dwaj konkurenci zajęci sobą notorycznie w swoich sporach zapominają. Arnold skupił się w dużej mierze na hodowli i uprawie tego, na czym najbardziej da się zarobić. Część swojej ziemi przeznaczył więc na uprawę owsa, która w zdecydowanej większości pokrywa zapotrzebowanie wojskowych koni kawaleryjskich z pobliskiego garnizonu Funery i rycerzy Bractwa Świtu z południa. Posiada również sporej wielkości pola prosa, które sprzedaje na paszę dla wszelkiego drobiu, królików i innych powszechnie hodowlanych zwierząt na wyspie, co przynosi mu naprawdę spore zyski. Nie pchał się na pewno w uprawę pszenicy i jęczmienia, gdyż w momencie gdy Tęgi wkraczał na rynek, ten był już przepełniony tym właśnie zbożem, co ograniczyłoby tylko jego potencjalne zyski. Na rozległych pastwiskach na północnych włościach Arnolda pasą się stadła bydła, które następnie dystrybuowane jest na skóry dla garbarzy, smalec, mięso, mączkę kostną i wszelkie inne produkty, które z tych zwierząt można osiągnąć. Do tego zapewnia mu to nieprzerwaną dostawę odpowiednich nawozów, które rozrzuca na swoim polu, dodatkowo zwiększając zyski z upraw.
Czwartym największym graczem na wyspie jest kolektyw stworzony przez dwóch braci, którzy oparli go na ciekawym i raczej niespotykanym modelu biznesowym. Bliźniacy Barg i Bad niewiele znają się na uprawie roli, ale znają się na ludziach (opcjonalnie elfach, kunanach, maurenach i niziołkach, na krasnoludach tylko się nie znają - na nich nie zna się nikt) i wiedzą, jak można na nich zarobić. Do tego mają wielki talent do pozyskiwania różnych środków z różnych źródeł, co czyni z nich idealnych ludzi na odpowiednim miejscu. To, co stworzyli, to połączony kolektyw farm. Wchodząc na rynek z pewnym majątkiem, zaczęli wykupywać grunty różnych mniejszych właścicieli ziemskich, pozostawiając im ich farmy na zasadzie dzierżawy. Wielu mniejszym rolnikom pomogło to utrzymać się na rynku w związku z wielką konkurencją w okolicy - otrzymali doświadczenie biznesowe, pomoc finansową i znajomości w rynkach zbytu, co zwiększyło wartość i ogólną pozycję niewielkich skądinąd gospodarstw. Dodatkowo w razie potrzeby pomoc przychodzi od sąsiadów zrzeszonych w tym samym kolektywie, w końcu właścicielem są Ci sami bracia, którym zależy na maksymalizacji zysków, nie wyzysk swoich "przedsiębiorstw". Wcześniej szybko powiększyli swój średniej wielkości majątek na pośrednictwie w przepływie kapitału między Valfden a Zuesh, w rok dorabiając się pokaźnej sumy grzywien. Gdy ów rynek się ustabilizował i zaczęły nad nim czuwać powołane do tego instytucje państwowe, przenieśli się w pobliże budowanych miast, próbując tam znaleźć kilka grzywien więcej.