Aktualny dzień w Marancie: 22.03.2
Brudnopis Funerisa Venatio 11: Różnice pomiędzy wersjami

Z Forumowy system RPG Marant

(Utworzono nową stronę "Stadnina")
 
 
(Nie pokazano 6 wersji utworzonych przez jednego użytkownika)
Linia 1: Linia 1:
Stadnina
+
[[Kategoria:Zuesh]]
 +
{{Szablon: BoczneZdjęcie|Lokacje_Hesperos.jpg}}
 +
 
 +
= O Lokacji =
 +
Może się to wydawać dziwne, ale kunanie przez długi okres swojej historii w ogóle nie używali koni.  Za zwierzęta pociągowe służyły im masywne i dobrze zbudowane woły, potrafiące poradzić sobie z ciągnięciem każdej masy, pokonaniem każdej drogi i przebyciem każdej ilości kilometrów. Do boju zaś ruszali zazwyczaj pieszo, a jeżeli już dosiadali czegoś wierzchem, to raczej swoich endemicznych nosorożców, które same w sobie stanowiły świetną broń. Populacja ich jednak w ostatnim czasie bardzo się skurczyła, a Plaga przetrzebiła ten gatunek, niemalże doprowadzając go do wyginięcia. Tak oto historia dochodzi do punktu, kiedy wojska Valfden lądują na Zuesh i przyprowadzają ze sobą konie. Niektórzy kunanie od razu widząc w tym receptę na sukces i niemałą ilość grzywien w prywatnym skarbcu, zajmują się sprowadzaniem wierzchowców z hodowli czystej krwi valfdeńskiej. Klacze rozpłodowe i ogiery mają mnóstwo świetnych warunków do bytowania w zachodnich częściach wyspy, biegając po trawiastych łąkach pełnych pożywienia i dających odpowiednią dawkę ruchu. Na Zuesh powstały więc niemalże jednocześnie trzy hodowle wierzchowców, rozsiane po zachodniej części wyspy. Ponad wszystkie wybija się jednak jedna prowadzona przez elfa imieniem Hatec, młodego, lecz posiadającego wielką pasję. Stworzył on zwierzętom świetnie warunki do rozmnażania się i wzrostu, dbając o nie odpowiednio i zapewniając wszelką niezbędną opiekę. Dzięki temu wierzchowce są zdrowe, pełne energii i szybko się dostosowują do siodła. Zakontraktowanie stadniny Hateca na wsparcie produkcyjne dla oddziału kawalerzystów z Funery sprawiło, że zyski płynące z tego biznesu niemalże się podwoiły biorąc pod uwagę pierwszy, a drugi rok działalności.
 +
 
 +
== Hacjenda ==
 +
Chlubą Hateca są oczywiście jego zwierzęta, ale warto przyjrzeć się chwilę hacjendzie, którą elf postawił na swoich włościach. To stąd, ze swojego gabinetu, rozporządza i wydaje rozkazy, trzymając w ryzach cały biznes i nie dając go sobie wydrzeć absolutnie nikomu. Zewnętrzna elewacja posiadłości, pałacu można by nawet powiedzieć, została zbudowana z żółtego kamienia, albo jak woli mówić sam właściciel, złotego kruszcu. Dwupiętrowa, z solidnym podpiwniczeniem, idealnie przystosowana dla kogoś, kto urodził się znacznie wyżej albo wżenił znacznie lepiej niż on. Balustrady i krużganki, delikatne łuki i kolumny - wszystko to wykonane z jasnego marmuru sprowadzanego zza morza. Szpiczasty jak na ten rejon dach pokryto czerwoną dachówką wypalaną na północy, a na głównym dziedzińcu przed hacjendą posadzono wielką palmę, niewiadomo skąd dokładnie przywiezioną i w jaki sposób. Wokół swojej siedziby Hatec zapragnął niewielkie pole kukurydzy, więc je sobie posadził. Otacza one jego posiadłość niewielkim kordonem, który przez większość część roku zieleni się kukurydzianymi liśćmi i mieni na złoto dojrzałymi kolbami.
 +
 
 +
 
 +
 
 +
= Najważniejsze postacie =
 +
 
 +
== Właściciel stadniny ==
 +
 
 +
[[Plik:Hatec.jpg|110px|thumb|left|Hatec]]
 +
 
 +
*'''Imię:''' Hatec
 +
*'''Płeć:''' mężczyzna
 +
*'''Rasa:''' elf
 +
*'''Mutacja:''' brak
 +
*'''Data urodzenia:''' nieznana, około 57 lat życia
 +
*'''Lokalizacja:''' [http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Stadnina_koni_Hateca Stadnina koni Hateca]
 +
*'''Status:''' <span style="color:green;">Żywy</span>
 +
 
 +
Hatec urodził się mniej więcej 57 lat temu w jakiejś małej wiosce w elfim kraju na kontynencie. Rodzice byli alkoholikami i narkomanami, notorycznie chodzili spaleni bagiennym zielem, podtruci tanią gorzałką i sama Ventepii tylko wie czym jeszcze. Hatecem zajmowała się raczej cała wioska, niż jego wiecznie "nieobecni" rodzice. Gdy tylko się usamodzielnił, ruszył w świat. Las kojarzył mu się raczej nieprzyjemnie, powracające wspomnienia skutecznie go do niego zraziły. Mimo wszystko jako elf czuł bliskość i potrzebę kontaktu z naturą. Odkrył swoją miłość i dobrą rękę do koni i zajął się ich hodowlą. Najpierw u innych właścicieli ziemskich, potem wreszcie samemu zakładając swoją hodowlę.
 +
 
 +
== Szara eminencja ==
 +
 
 +
[[Plik:Vakushka.jpg|110px|thumb|left|Vakushka]]
 +
 
 +
*'''Imię:''' Vakushka
 +
*'''Płeć:''' kobieta
 +
*'''Rasa:''' kunanka
 +
*'''Mutacja:''' brak
 +
*'''Data urodzenia:''' nieznana, około 31 lat życia
 +
*'''Lokalizacja:''' [http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Stadnina_koni_Hateca Stadnina koni Hateca]
 +
*'''Status:''' <span style="color:green;">Żywa</span>
 +
 
 +
Vakushka jest nazywana Szarą eminencją posiadłości Hateca. Jest kunanką, jej rodzina podobno kiedyś mieszkała w tych okolicach, ale demony zniszczyły wszystko wokół, uniemożliwiając powrót do starych siedzib. Kobieta jest prężną, zwinną i zgrabną kunanką o niesamowitych niebieskich oczach, tak nieczęsto spotykanych u przedstawicieli tej rasy. Hateca poznała zaraz po wyjściu elfa ze statku, który przypłynął na Zuesh z pierwszą falą inżynierów, handlowców, administratorów i plantatorów. Chciała oskubać go z sakiewki, którą miał przyczepioną do pasa, lecz straciła tylko trzy palce lewej ręki. Cios nożem był szybki i celny. Dziwnym trafem tego samego jeszcze dnia wylądowali gdzieś za portowym magazynem, gdy Hatec pierwszy raz spróbował kunańskiej kobiety. Vakushka osiedliła się z nim w hacjendzie, prowadząc z nim stadninę, chociaż nieoficjalnie. W teorii jest tylko mieszkanką domu, w praktyce zarządcą służby, sędzią i katem - stąd wzięło się jej przezwisko Szarej eminencji.

Aktualna wersja na dzień 12:43, 29 kwi 2015

Lokacje Hesperos.jpg

O Lokacji

Może się to wydawać dziwne, ale kunanie przez długi okres swojej historii w ogóle nie używali koni. Za zwierzęta pociągowe służyły im masywne i dobrze zbudowane woły, potrafiące poradzić sobie z ciągnięciem każdej masy, pokonaniem każdej drogi i przebyciem każdej ilości kilometrów. Do boju zaś ruszali zazwyczaj pieszo, a jeżeli już dosiadali czegoś wierzchem, to raczej swoich endemicznych nosorożców, które same w sobie stanowiły świetną broń. Populacja ich jednak w ostatnim czasie bardzo się skurczyła, a Plaga przetrzebiła ten gatunek, niemalże doprowadzając go do wyginięcia. Tak oto historia dochodzi do punktu, kiedy wojska Valfden lądują na Zuesh i przyprowadzają ze sobą konie. Niektórzy kunanie od razu widząc w tym receptę na sukces i niemałą ilość grzywien w prywatnym skarbcu, zajmują się sprowadzaniem wierzchowców z hodowli czystej krwi valfdeńskiej. Klacze rozpłodowe i ogiery mają mnóstwo świetnych warunków do bytowania w zachodnich częściach wyspy, biegając po trawiastych łąkach pełnych pożywienia i dających odpowiednią dawkę ruchu. Na Zuesh powstały więc niemalże jednocześnie trzy hodowle wierzchowców, rozsiane po zachodniej części wyspy. Ponad wszystkie wybija się jednak jedna prowadzona przez elfa imieniem Hatec, młodego, lecz posiadającego wielką pasję. Stworzył on zwierzętom świetnie warunki do rozmnażania się i wzrostu, dbając o nie odpowiednio i zapewniając wszelką niezbędną opiekę. Dzięki temu wierzchowce są zdrowe, pełne energii i szybko się dostosowują do siodła. Zakontraktowanie stadniny Hateca na wsparcie produkcyjne dla oddziału kawalerzystów z Funery sprawiło, że zyski płynące z tego biznesu niemalże się podwoiły biorąc pod uwagę pierwszy, a drugi rok działalności.

Hacjenda

Chlubą Hateca są oczywiście jego zwierzęta, ale warto przyjrzeć się chwilę hacjendzie, którą elf postawił na swoich włościach. To stąd, ze swojego gabinetu, rozporządza i wydaje rozkazy, trzymając w ryzach cały biznes i nie dając go sobie wydrzeć absolutnie nikomu. Zewnętrzna elewacja posiadłości, pałacu można by nawet powiedzieć, została zbudowana z żółtego kamienia, albo jak woli mówić sam właściciel, złotego kruszcu. Dwupiętrowa, z solidnym podpiwniczeniem, idealnie przystosowana dla kogoś, kto urodził się znacznie wyżej albo wżenił znacznie lepiej niż on. Balustrady i krużganki, delikatne łuki i kolumny - wszystko to wykonane z jasnego marmuru sprowadzanego zza morza. Szpiczasty jak na ten rejon dach pokryto czerwoną dachówką wypalaną na północy, a na głównym dziedzińcu przed hacjendą posadzono wielką palmę, niewiadomo skąd dokładnie przywiezioną i w jaki sposób. Wokół swojej siedziby Hatec zapragnął niewielkie pole kukurydzy, więc je sobie posadził. Otacza one jego posiadłość niewielkim kordonem, który przez większość część roku zieleni się kukurydzianymi liśćmi i mieni na złoto dojrzałymi kolbami.


Najważniejsze postacie

Właściciel stadniny

Hatec
  • Imię: Hatec
  • Płeć: mężczyzna
  • Rasa: elf
  • Mutacja: brak
  • Data urodzenia: nieznana, około 57 lat życia
  • Lokalizacja: Stadnina koni Hateca
  • Status: Żywy

Hatec urodził się mniej więcej 57 lat temu w jakiejś małej wiosce w elfim kraju na kontynencie. Rodzice byli alkoholikami i narkomanami, notorycznie chodzili spaleni bagiennym zielem, podtruci tanią gorzałką i sama Ventepii tylko wie czym jeszcze. Hatecem zajmowała się raczej cała wioska, niż jego wiecznie "nieobecni" rodzice. Gdy tylko się usamodzielnił, ruszył w świat. Las kojarzył mu się raczej nieprzyjemnie, powracające wspomnienia skutecznie go do niego zraziły. Mimo wszystko jako elf czuł bliskość i potrzebę kontaktu z naturą. Odkrył swoją miłość i dobrą rękę do koni i zajął się ich hodowlą. Najpierw u innych właścicieli ziemskich, potem wreszcie samemu zakładając swoją hodowlę.

Szara eminencja

Vakushka
  • Imię: Vakushka
  • Płeć: kobieta
  • Rasa: kunanka
  • Mutacja: brak
  • Data urodzenia: nieznana, około 31 lat życia
  • Lokalizacja: Stadnina koni Hateca
  • Status: Żywa

Vakushka jest nazywana Szarą eminencją posiadłości Hateca. Jest kunanką, jej rodzina podobno kiedyś mieszkała w tych okolicach, ale demony zniszczyły wszystko wokół, uniemożliwiając powrót do starych siedzib. Kobieta jest prężną, zwinną i zgrabną kunanką o niesamowitych niebieskich oczach, tak nieczęsto spotykanych u przedstawicieli tej rasy. Hateca poznała zaraz po wyjściu elfa ze statku, który przypłynął na Zuesh z pierwszą falą inżynierów, handlowców, administratorów i plantatorów. Chciała oskubać go z sakiewki, którą miał przyczepioną do pasa, lecz straciła tylko trzy palce lewej ręki. Cios nożem był szybki i celny. Dziwnym trafem tego samego jeszcze dnia wylądowali gdzieś za portowym magazynem, gdy Hatec pierwszy raz spróbował kunańskiej kobiety. Vakushka osiedliła się z nim w hacjendzie, prowadząc z nim stadninę, chociaż nieoficjalnie. W teorii jest tylko mieszkanką domu, w praktyce zarządcą służby, sędzią i katem - stąd wzięło się jej przezwisko Szarej eminencji.