Z Forumowy system RPG Marant
m (Zabezpieczył Mitologia ([edit=sysop] (na zawsze) [move=sysop] (na zawsze))) |
|||
(Nie pokazano 20 wersji utworzonych przez jednego użytkownika) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Kategoria:Zasady Gry]] | [[Kategoria:Zasady Gry]] | ||
− | + | =Powstanie bogów= | |
− | + | Opowiem Ci historię o stworzeniu, początku i końcu, boskiej śmierci i narodzinach. Zastanawiasz się zapewne, czy bóg może umrzeć? Bogowie są nieśmiertelni, nawet umierając pozostawiają na tym świecie część swojej mocy. Cofnijmy się jednak do początków.<br> | |
− | <center>[[Plik: | + | <br><center>[[Plik:Mitologia_o_bogach1.jpg]]</center><br> |
− | + | Marant był ognistą kulą złożoną z czystej energii magicznej i płynnej magmy. Rozgrzana kula pogrążona w ciemności stygła przez eony lat zamieniając się w skalne pustkowie zawieszone w nicości. Na początku nie było dnia ani nocy, i żadne żywe stworzenie nie przemierzało świata. Wtedy skorupa planety pękła, zaś z jej trzewi wypłynęła lawa, a wraz z lawą na Marant wyszły pierwsze smoki. Istoty te był przesycone energią magiczną, która stworzyła świat, potrafiły kreować budując z niczego za sprawą jednej myśli. Smoki rozpoczęły tworzenie świata wedle swojej woli. Ale świat ogarnął chaos, dlatego, że każda z istot miała inną wizję budowania przyszłości i niszczyła to, co stworzyli jej pobratymcy. Wtedy z jądra planety wyłonił się najpotężniejszy ze smoków Innos, jego blask i gniew zalały ziemię. Innos pragnął harmonii i spokoju dla udręczonej planety, by jednak jego plan się ziścił musiał zabić pozostałe smoki. Pozbawił świat daru życia i obdarzył świat darem życia. Ale żadne stworzenie nie śmiało spojrzeć w twarz Innosa, więc dobry bóg stworzył słońce. Lecz mimo to, jasność była zbyt wielka, toteż Innos podzielił się na dwoje i tak powstał Beliar. Beliar stworzył noc. Teraz człowiek mógł wreszcie żyć, lecz nie wiedział jak. Dlatego Innos podzielił się po raz wtóry i tak powstał Adanos. Adanos przyniósł ludziom pomysłowość i mądrość. Dlatego Innos postanowił zostawić ludzkość pod opieką Adanosa i udał się na spoczynek. Lecz Beliar płonął z zazdrości, gdyż ludzie bali go się i nie oddawali mu czci. Tedy postanowił Beliar stworzyć człowieka, który modliłby się tylko do niego. Ale człowiek ów był jak wszyscy inni, i bał się Beliara i nie oddawał mu czci. Bóg nocy rozzłościł się i zabił człowieka krzycząc: "Dobrze! Bójcie się mnie zatem, ale cześć oddacie mi, choćby po śmierci." Tymi słowy ustanowił Beliar śmierć - kres żywota ludzkiego.<br> | |
+ | <br><center>[[Plik:Mitologia_o_bogach2.jpg]]</center><br> | ||
+ | Inne księgi donoszą o nieco odmiennych początkach. Beliar nie znosił widoku światła i niszczył wszystko, co Innos stworzył. Ujrzał wtedy Adanos, że w ten sposób nic nie może istnieć na świecie - ani jasność, ani mrok. Stanął więc między swymi braćmi i próbował pojednać ich ze sobą, jednakże bez skutku. Ale tam, gdzie stanął Adanos, ani Innos, ani Beliar, nie mieli żadnej władzy. W miejscu tym ład i chaos współistniały w harmonii. Tak o to powstało morze. A z morza wyłonił się ląd, a na lądzie powstało wszystko to, co żywe: rośliny i zwierzęta, wilki i owce, a na samym końcu powstali ludzie. Adanos cieszył się, ze wszystkiego, co wówczas powstało, a swą miłością darzył jednakowo wszystkie rzeczy. Ale gniew Beliara był tak wielki, że przemierzył on cały Marant, by znaleźć bestię. A gdy do niej przemówił, stała się ona jego sługą. Beliar tchnął w nią część swej boskiej mocy, by mogła zniszczyć całą ziemię.<br> | ||
+ | <br><center>[[Plik:Mitologia_o_bogach3.jpg]]</center><br> | ||
+ | Ale Innos podpatrzył czyn Beliara i przemierzył ziemię, by znaleźć człowieka. A gdy do niego przemówił, ten stał się jego sługą. Innos tchnął w niego część swojej boskiej mocy, by mógł on naprawić szkody wyrządzone przez Beliara. Tedy zwrócił się Beliar do innej istoty, ale Adanos zesłał potężną falę, która zmyła ją z powierzchni ziemi. Ale wraz z nią odeszły także drzewa i zwierzęta, więc Adanos wielce się zasmucił. I rzekł wreszcie do swych braci: „Nigdy więcej nie postanie wasza noga na mojej ziemi, bo jest ona święta i pozostanie taką na wieki!". Ale człowiek i bestia nie zaprzestali wojny na ziemi Adanosa i płonął w nich gniew ich bogów. A człowiek pokonał bestię, która wróciła do królestwa Beliara. I zobaczył Adanos, że prysła równowaga między ładem i chaosem i zaklął Innosa, by ten odebrał człowiekowi swą boską moc. A Innos w swej mądrości tak uczynił. Ale Adanos obawiał się, że pewnego dnia bestia powróci na ziemię. Dlatego uprosił Innosa, by ten zostawił część swojej mocy w Marancie, aby pewnego dnia przywrócić ją człowiekowi. A Innos w swej mądrości tak uczynił.<br> | ||
+ | <br><center>[[Plik:Mitologia_o_bogach4.jpg]]</center><br> | ||
+ | Innos wiedział do czego doprowadziła poprzednia wojna z bratem. Marant został wyniszczony, wielu ludzi poniosło śmierć. Nie chciał dopuścić do kolejnej rzezi swoich wyznawców. W swej mądrości pojął istotę konfliktu z Beliarem. Zrozumiał, że bóg mający w sobie tylko jeden pierwiastek zawsze będzie dążyć do jego manifestacji poprzez czyny. Tylko człowiek, stworzony na wzór bogów miał w sobie dobro, zło i mądrość zarazem. Innos przemierzył ziemię wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu prawego następcy swoich boskich mocy. Odnalazł to czego szukał w sercu najwyższej kapłanki ognia o imieniu Zewola. Ale Beliar podpatrzył plan Innosa. Pan nocy dobrze wiedział, że obdarzenie człowieka boską mocą przeważy szalę zwycięstwa na korzyść Innosa. Nie mogąc się z tym pogodzić Beliar postanowił pokrzyżować plan brata powierzając boskie moce generałowi mrocznych paladynów - Rasherowi. Adanos przypatrywał się ze smutkiem czynom swoich braci. Przekazanie mocy nie rozwiąże konfliktu, spowoduje narodzenie się nowych bogów, przepełnionych równie wielką nienawiścią jaką pałali do siebie Innos i Beliar. Adanos zapłakał po raz ostatni nad losem swoich braci po czym rozerwał dusze na dwoje przelewając swoją moc na boskich wybrańców. Innos przekazał boską moc Zewoli, Beliar obdarował Rashera, jednak nie przyszło im obserwować czynów swoich wybrańców. Wraz ze śmiercią Adanosa zabrakło również Innosa i Beliara. Legenda mówi, że z miłości jaką Adanos darzył ziemskie stworzenie narodziła się Ventepi.<br> | ||
+ | <br><center>[[Plik:Mitologia_o_bogach5.jpg]]</center><br> | ||
+ | Tak narodzili się nowi bogowie, mający w sobie pierwiastek każdego z wielkich ojców. Najstarszy z nich Rasher - bóg śmierci, władca królestwa zmarłych, opiekun kotła dusz, ojciec nocy, pan lodu i kreator wojen. Młodsza od niego Zewola - bogini życia, zarządczyni dusz, pani ognia, głosicielka pokoju, matka dnia, opiekunka domowego ogniska. Najmłodsza z trójki Ventepi - bogini natury, pani powietrza, opiekunka istot żywych. Bogowie kilkukrotnie łączyli się w pary, z których narodzili się inni bogowie. Tak na świat przyszedł Nalas syn Rashera i Ventepi, oraz Ellmor syn Rashera i Zewoli. Według legend jest jescze jeden bóg - Zartat, stworzony choć nie narodzony podczas śmierci Innosa. Przepowiednia głosi, że nadejdzie gdy świat ponownie spowije mrok. | ||
− | |||
− | + | ||
− | + | ||
+ | |||
+ | =Bogowie= | ||
+ | |||
+ | ==Rasher== | ||
[[File: Rasher.jpeg|300px]]<br> | [[File: Rasher.jpeg|300px]]<br> | ||
− | + | Pierwszy ze zrodzonych bogów nowego porządku, wybraniec Beliara. W swym pierwszym życiu dowodził oddziałami mrocznych paladynów - armii Beliara. Swe rządy prowadził twardą ręką. Był świetnym strategiem i naczelnikiem wojsk. Swym hartem ducha wzmacniał wszystkich walczących i siał strach pośród wrogów. W przedostatnim dniu starego świata Beliar nawiedził Rashera. Pan ciemności po raz kolejny podzielił swą boską moc, napełniając nią swego sługę czyniąc jego serce niczym kamień, ażeby stał się siewcą chaosu i zniszczenia. Po jego odejściu Rashera nawiedził Adanos, w swej pierwotnej formie - błękitnego smoka. Adanos dotknął serca Rashera zmieniając kamień w bryłę lodu i przykazał mu, ażeby nie kroczył drogą zniszczenia i wiecznej wojny, lecz stanął na straży świata. Przeto przekazane zostały Rasherowi władza i panowanie nad niezwyciężoną śmiercią, a także nad jej spichlerzem - królestwem umarłych i krainą nicości zwaną kotłem dusz. Włada on zaświatami i wszystkimi tymi, którzy zmarli, a jego słowo wyznacza wiekuisty porządek w zaświatach. Będąc wybrańcem pana mroku stał się ojcem nocy i tego co kryje się w ciemności. Przez swoje pochodzenie stał się patronem i kreatorem wszystkich wojen, którym przygląda się i komenderuje ze swojego tronu. Adanos czyniąc jego serce lodowym dał mu pieczę nad wszelkim lodem, mrozem i każdym górskim szczytem. | |
− | + | ||
+ | |||
+ | ==Zewola== | ||
[[File: Zewola.jpg|300px]]<br> | [[File: Zewola.jpg|300px]]<br> | ||
− | + | Zewola to bogini światłości, wybranka samego boga światła i sprawiedliwości - Innosa. W swym pierwszym życiu wyróżniała się ponad wszystkich świętą wiarą do boga światła. Zarządzała ona klasztorem Innosa, była najwyższą kapłanką ognia. Cechowała się rządami mocarnej ręki, przestrzegała jedynego prawa - słowa Innosa. Wszyscy, którzy ją znali widzieli w niej ogień samego Innosa. Ognistymi słowami wypalała nieprawość z serc i umysłów, gorącą modlitwą wypraszała łaski dla wierzącego ludu. Była niczym latarnia prawości i odwagi podczas ciemności świata. Jej jasność umysłu była wzorem nie tylko dla prostego ludu, ale także dla władyków i królów. Prowadziła ona pielgrzymki i krucjaty do świętych miejsc i kaplic. Sam Innos działał przez Zewolę, kędy stąpnęła ziemia rodziła wielkie plony, a lud żył w dostatku. Za sprawą jej modlitwy Innos zsyłał łaskę uleczenia wiernego ludu ze wszystkich chorób. W dzień przed końcem świata objawił jej się Innos w swym świętym ogniu, niczym złoty mąż z mieczem ognistym. Po raz kolejny podzielił on swą moc i napełnił nią Zewolę, a w jej sercu zapłonął ogień który pali i oczyszcza. Przekazał on jej panowanie nad światłem, słońcem i wszelkim ogniem. Dał jej władzę nad świętą częścią dnia, uczynił królową od świtu do zmierzchu. W swej potędze Innosa dał jej władzę nad wszystkimi duszami, uczynił ją zarządczynią duchów. Po jego odejściu Zewolę nawiedził Adanos, w swej pierwotnej formie - błękitnego smoka. Adanos dotknął serca Zewoli i stworzył weń ogień który pokrzepia i uszlachetnia. Przykazał jej przeto, aby nie kroczyła drogą dominacji i wiecznej wojny, lecz stanęła na straży świata. Uczynił ją opiekunką rodzin, domowego ogniska oraz zwiastunką i strażniczką pokoju i chwalebnego zwycięstwa. | |
− | + | ||
+ | |||
+ | ==Ventepi== | ||
[[File: Ventepi.jpg|300px]]<br> | [[File: Ventepi.jpg|300px]]<br> | ||
− | + | Ventepi najmłodsza z pierwszej trójki bogów nowego porządku. Jest córką samego Adanosa i dziedziczką jego dzieła stworzenia. Urodziła się pośród wielkich lasów, w skromnej chacie jako córka ludzkiej kobiety, zielarki i uzdrowicielki. Matka znając przeznaczenie swej córki nauczyła ją szacunku do działa stworzenia. Sama Ventepi dorastała pod okiem druidów, którzy widzieli w niej jedyną nadzieję dla tego świata. Darzyła miłością każde stworzenie i wszelki twór świata, swą bojaźliwością i pokornością budowała w swym sercu świątynię Adanosa. W przeddzień końca starego świata zjawił się u niej sam Adanos, jej ojciec i objaśnił jej pochodzenie. Przekazał też jej wszelką władzę nad dziełem stworzenia, nad każdą żywą istotą i każdym tworem jakie stworzył na początku świata. Przyjmując we władanie dziedzictwo swego ojca, stała się panią, królową i opiekunką wszelkiego stworzenia, tak rośliny jak i zwierząt, tak lasów jak i gór. Nieba i tego co lata, wody i tego co w nim pływa, ziemi i wszystkiego co ją napełnia. Adanos oddał jej swą boską moc, przykazując jej stać na straży równowagi całego świata, tak ziemskiego jak i równowagi boskiej aby nie dopuściła do zwaśnienia wybrańców bogów. Przez cały świat rozbrzmiewa jej pieśń niosąca chwałę dzieła stworzenia i jego piękna. Słychać ją w trelu ptaków, szalestu wiatru w liściach i trawach, szumie morza i śpiew syren w morskiej głębi. Świętość jej życia stała się natchnieniem dla wierzących. Stała się ona opiekunką wszystkich podróżujących i tych co są daleko od domu, strzeże ich na drogach powrotnych i zachowuje od niebezpieczeństwa. Ukochawszy dzieło stworzenia swego ojca przygląda się mu i obejmuje go swoją troską. Najbardziej ze wszystkich bogów ingeruje w rzeczywistość świata, rozsyłając po świecie swoje sługi - duchy drzew, ziemi i przestworzy oraz zsyłając wizje i prorocze sny swoim wyznawcom. | |
− | + | ||
+ | |||
+ | ==Zartat== | ||
[[File: Zartat.jpg|300px]]<br> | [[File: Zartat.jpg|300px]]<br> | ||
− | + | Boski duch samego boga światła - Innosa. Kiedy Adanos postanowił zakończyć wojnę bogów i dokonał rozerwania swej duszy, umarł i Innos i Beliar, bowiem żaden z nich nie mógł żyć bez jednego z braci. Siła tego poświęcenia zniszczyła ciała wszystkich bogów, jednakże sama dusza wszech boga nie uległa całkowitemu zniszczeniu. Przetrwała, bowiem Innos był bogiem wszystkiego, był początkiem wszystkiego i wszystko co stało się na ziemi i w niebie stało się za jago przyczyną lub z jego łaskawości. Innos przetrwał, jednakże umarło jego ciało, umarli jego bracia i wiara umarła. Dlatego bóg słońca nie mógł nosić już swego imienia, na dźwięk którego kłaniała się góra, a morze występowało ze swoich granic. Nadane mu zostało nowe imię, a brzmi ono Zartat. Zartat po objawieniu się nowych bogów spojrzał na świat innymi oczyma. Uznał go za piękną świątynię prawości, nie zaś za arenę walk ze swoim bratem. Jednak płonął w nim święty ogień jego miłości, dlatego Zartat pozostał ze swoim ludem, bowiem wielka jest moc sił ciemności. Zartat wzniósł swą świątynię w niebie, a pod jego rządy powróciły jego aniołowie, którzy kochają go ponad wszelką miarę. Zartat w niebiosach rozpalił ogień, lecz nie ten który pali i niszczy, ogień, który jest największą potęgo ludzkości - jego ludu, a tym ogniem jest nadzieja. Stał się on panem nadziei. Tego najsilniejszego uczucia jego wiernych. Jego aniołowie zwiastują powtórne przyjdzie boga światła, jego odrodzenie i panowanie na wieki, kiedy czas świat spowinie ciemność. Po wsiach i miastach, po prostych głowach i światłych rozumach nęka się pytanie, czy obecnie ciemność już nie ogarnia powoli świta. | |
− | + | ||
+ | |||
+ | ==Nalas== | ||
[[File: Nalas.jpg|300px]]<br> | [[File: Nalas.jpg|300px]]<br> | ||
− | + | Nalas to owoc związku Ventepi i Rashera. Zrodził się on w oceanie, kiedy tchnienie łaski bogini stworzenia Ventepi niczym najpiękniejszy śpiew syreny, zagłębiło się w bezmiarze niszczycielskich i mrocznych wód i dotarło aż do dalekich lodów dosięgając ucha Rashera. Zrodził się on w wielkim wirze, gdy powietrze wniknęło w oceanu. Powstał jako pan wszelakiej wody, pasterz fal i kreator tsunami. W jego władaniu jest morze i ocean, a jego potęga tak wielka jak i bezmiar wszechwody. Zrodzony z tchnienia Ventepi stał się władcą tego co piękne. Będąc kreatorem fal i prądów morskich stał się patronem sztuki i poezji. Odziedziczając moc po ojcu i piękno po matce, stał się opiekunem wszelkich dumnych i wrażliwych istot. | |
+ | |||
+ | |||
− | + | ==Ellmor== | |
[[File: Ellmor.jpg|300px]]<br> | [[File: Ellmor.jpg|300px]]<br> | ||
− | Syn | + | Ellmor ostatni ze zrodzonych bogów. Syn Zewoli i Rashera. Ellmor zrodził się na skraju nocy, kiedy pierwsze promienie Słońca Zewoli dotknęły mroków nocy Rashera. Powstał jako grom spadający z nieba, w wielkim huku i w wielkim wietrze. Zapanował on nad tymi żywiołami. Ellmor jest panem wszelakich błyskawic, burz i nawałnic. W jego władaniu są wszelkie tajfuny i huragany, gdyż pojął we władanie siły nieba. Będąc synem Dnia i Nocy poznał wszelaką prawdę, przez co zyskał niepojętą mądrość i wiedzę. Włada on czasem, gdyż urodził się w chwili ulotnej. Rządzi on dziejami świata i losem każdego człowieka, poruszając nim niby liściem na wietrze. Znając istotę natury stworzenia przewodzi mu i obdarza mądrością - jest on bowiem patronem szczęścia i pomyślności. |
Aktualna wersja na dzień 20:56, 21 gru 2014
Spis treści
Powstanie bogów
Opowiem Ci historię o stworzeniu, początku i końcu, boskiej śmierci i narodzinach. Zastanawiasz się zapewne, czy bóg może umrzeć? Bogowie są nieśmiertelni, nawet umierając pozostawiają na tym świecie część swojej mocy. Cofnijmy się jednak do początków.
Marant był ognistą kulą złożoną z czystej energii magicznej i płynnej magmy. Rozgrzana kula pogrążona w ciemności stygła przez eony lat zamieniając się w skalne pustkowie zawieszone w nicości. Na początku nie było dnia ani nocy, i żadne żywe stworzenie nie przemierzało świata. Wtedy skorupa planety pękła, zaś z jej trzewi wypłynęła lawa, a wraz z lawą na Marant wyszły pierwsze smoki. Istoty te był przesycone energią magiczną, która stworzyła świat, potrafiły kreować budując z niczego za sprawą jednej myśli. Smoki rozpoczęły tworzenie świata wedle swojej woli. Ale świat ogarnął chaos, dlatego, że każda z istot miała inną wizję budowania przyszłości i niszczyła to, co stworzyli jej pobratymcy. Wtedy z jądra planety wyłonił się najpotężniejszy ze smoków Innos, jego blask i gniew zalały ziemię. Innos pragnął harmonii i spokoju dla udręczonej planety, by jednak jego plan się ziścił musiał zabić pozostałe smoki. Pozbawił świat daru życia i obdarzył świat darem życia. Ale żadne stworzenie nie śmiało spojrzeć w twarz Innosa, więc dobry bóg stworzył słońce. Lecz mimo to, jasność była zbyt wielka, toteż Innos podzielił się na dwoje i tak powstał Beliar. Beliar stworzył noc. Teraz człowiek mógł wreszcie żyć, lecz nie wiedział jak. Dlatego Innos podzielił się po raz wtóry i tak powstał Adanos. Adanos przyniósł ludziom pomysłowość i mądrość. Dlatego Innos postanowił zostawić ludzkość pod opieką Adanosa i udał się na spoczynek. Lecz Beliar płonął z zazdrości, gdyż ludzie bali go się i nie oddawali mu czci. Tedy postanowił Beliar stworzyć człowieka, który modliłby się tylko do niego. Ale człowiek ów był jak wszyscy inni, i bał się Beliara i nie oddawał mu czci. Bóg nocy rozzłościł się i zabił człowieka krzycząc: "Dobrze! Bójcie się mnie zatem, ale cześć oddacie mi, choćby po śmierci." Tymi słowy ustanowił Beliar śmierć - kres żywota ludzkiego.
Inne księgi donoszą o nieco odmiennych początkach. Beliar nie znosił widoku światła i niszczył wszystko, co Innos stworzył. Ujrzał wtedy Adanos, że w ten sposób nic nie może istnieć na świecie - ani jasność, ani mrok. Stanął więc między swymi braćmi i próbował pojednać ich ze sobą, jednakże bez skutku. Ale tam, gdzie stanął Adanos, ani Innos, ani Beliar, nie mieli żadnej władzy. W miejscu tym ład i chaos współistniały w harmonii. Tak o to powstało morze. A z morza wyłonił się ląd, a na lądzie powstało wszystko to, co żywe: rośliny i zwierzęta, wilki i owce, a na samym końcu powstali ludzie. Adanos cieszył się, ze wszystkiego, co wówczas powstało, a swą miłością darzył jednakowo wszystkie rzeczy. Ale gniew Beliara był tak wielki, że przemierzył on cały Marant, by znaleźć bestię. A gdy do niej przemówił, stała się ona jego sługą. Beliar tchnął w nią część swej boskiej mocy, by mogła zniszczyć całą ziemię.
Ale Innos podpatrzył czyn Beliara i przemierzył ziemię, by znaleźć człowieka. A gdy do niego przemówił, ten stał się jego sługą. Innos tchnął w niego część swojej boskiej mocy, by mógł on naprawić szkody wyrządzone przez Beliara. Tedy zwrócił się Beliar do innej istoty, ale Adanos zesłał potężną falę, która zmyła ją z powierzchni ziemi. Ale wraz z nią odeszły także drzewa i zwierzęta, więc Adanos wielce się zasmucił. I rzekł wreszcie do swych braci: „Nigdy więcej nie postanie wasza noga na mojej ziemi, bo jest ona święta i pozostanie taką na wieki!". Ale człowiek i bestia nie zaprzestali wojny na ziemi Adanosa i płonął w nich gniew ich bogów. A człowiek pokonał bestię, która wróciła do królestwa Beliara. I zobaczył Adanos, że prysła równowaga między ładem i chaosem i zaklął Innosa, by ten odebrał człowiekowi swą boską moc. A Innos w swej mądrości tak uczynił. Ale Adanos obawiał się, że pewnego dnia bestia powróci na ziemię. Dlatego uprosił Innosa, by ten zostawił część swojej mocy w Marancie, aby pewnego dnia przywrócić ją człowiekowi. A Innos w swej mądrości tak uczynił.
Innos wiedział do czego doprowadziła poprzednia wojna z bratem. Marant został wyniszczony, wielu ludzi poniosło śmierć. Nie chciał dopuścić do kolejnej rzezi swoich wyznawców. W swej mądrości pojął istotę konfliktu z Beliarem. Zrozumiał, że bóg mający w sobie tylko jeden pierwiastek zawsze będzie dążyć do jego manifestacji poprzez czyny. Tylko człowiek, stworzony na wzór bogów miał w sobie dobro, zło i mądrość zarazem. Innos przemierzył ziemię wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu prawego następcy swoich boskich mocy. Odnalazł to czego szukał w sercu najwyższej kapłanki ognia o imieniu Zewola. Ale Beliar podpatrzył plan Innosa. Pan nocy dobrze wiedział, że obdarzenie człowieka boską mocą przeważy szalę zwycięstwa na korzyść Innosa. Nie mogąc się z tym pogodzić Beliar postanowił pokrzyżować plan brata powierzając boskie moce generałowi mrocznych paladynów - Rasherowi. Adanos przypatrywał się ze smutkiem czynom swoich braci. Przekazanie mocy nie rozwiąże konfliktu, spowoduje narodzenie się nowych bogów, przepełnionych równie wielką nienawiścią jaką pałali do siebie Innos i Beliar. Adanos zapłakał po raz ostatni nad losem swoich braci po czym rozerwał dusze na dwoje przelewając swoją moc na boskich wybrańców. Innos przekazał boską moc Zewoli, Beliar obdarował Rashera, jednak nie przyszło im obserwować czynów swoich wybrańców. Wraz ze śmiercią Adanosa zabrakło również Innosa i Beliara. Legenda mówi, że z miłości jaką Adanos darzył ziemskie stworzenie narodziła się Ventepi.
Tak narodzili się nowi bogowie, mający w sobie pierwiastek każdego z wielkich ojców. Najstarszy z nich Rasher - bóg śmierci, władca królestwa zmarłych, opiekun kotła dusz, ojciec nocy, pan lodu i kreator wojen. Młodsza od niego Zewola - bogini życia, zarządczyni dusz, pani ognia, głosicielka pokoju, matka dnia, opiekunka domowego ogniska. Najmłodsza z trójki Ventepi - bogini natury, pani powietrza, opiekunka istot żywych. Bogowie kilkukrotnie łączyli się w pary, z których narodzili się inni bogowie. Tak na świat przyszedł Nalas syn Rashera i Ventepi, oraz Ellmor syn Rashera i Zewoli. Według legend jest jescze jeden bóg - Zartat, stworzony choć nie narodzony podczas śmierci Innosa. Przepowiednia głosi, że nadejdzie gdy świat ponownie spowije mrok.
Bogowie
Rasher
Pierwszy ze zrodzonych bogów nowego porządku, wybraniec Beliara. W swym pierwszym życiu dowodził oddziałami mrocznych paladynów - armii Beliara. Swe rządy prowadził twardą ręką. Był świetnym strategiem i naczelnikiem wojsk. Swym hartem ducha wzmacniał wszystkich walczących i siał strach pośród wrogów. W przedostatnim dniu starego świata Beliar nawiedził Rashera. Pan ciemności po raz kolejny podzielił swą boską moc, napełniając nią swego sługę czyniąc jego serce niczym kamień, ażeby stał się siewcą chaosu i zniszczenia. Po jego odejściu Rashera nawiedził Adanos, w swej pierwotnej formie - błękitnego smoka. Adanos dotknął serca Rashera zmieniając kamień w bryłę lodu i przykazał mu, ażeby nie kroczył drogą zniszczenia i wiecznej wojny, lecz stanął na straży świata. Przeto przekazane zostały Rasherowi władza i panowanie nad niezwyciężoną śmiercią, a także nad jej spichlerzem - królestwem umarłych i krainą nicości zwaną kotłem dusz. Włada on zaświatami i wszystkimi tymi, którzy zmarli, a jego słowo wyznacza wiekuisty porządek w zaświatach. Będąc wybrańcem pana mroku stał się ojcem nocy i tego co kryje się w ciemności. Przez swoje pochodzenie stał się patronem i kreatorem wszystkich wojen, którym przygląda się i komenderuje ze swojego tronu. Adanos czyniąc jego serce lodowym dał mu pieczę nad wszelkim lodem, mrozem i każdym górskim szczytem.
Zewola
Zewola to bogini światłości, wybranka samego boga światła i sprawiedliwości - Innosa. W swym pierwszym życiu wyróżniała się ponad wszystkich świętą wiarą do boga światła. Zarządzała ona klasztorem Innosa, była najwyższą kapłanką ognia. Cechowała się rządami mocarnej ręki, przestrzegała jedynego prawa - słowa Innosa. Wszyscy, którzy ją znali widzieli w niej ogień samego Innosa. Ognistymi słowami wypalała nieprawość z serc i umysłów, gorącą modlitwą wypraszała łaski dla wierzącego ludu. Była niczym latarnia prawości i odwagi podczas ciemności świata. Jej jasność umysłu była wzorem nie tylko dla prostego ludu, ale także dla władyków i królów. Prowadziła ona pielgrzymki i krucjaty do świętych miejsc i kaplic. Sam Innos działał przez Zewolę, kędy stąpnęła ziemia rodziła wielkie plony, a lud żył w dostatku. Za sprawą jej modlitwy Innos zsyłał łaskę uleczenia wiernego ludu ze wszystkich chorób. W dzień przed końcem świata objawił jej się Innos w swym świętym ogniu, niczym złoty mąż z mieczem ognistym. Po raz kolejny podzielił on swą moc i napełnił nią Zewolę, a w jej sercu zapłonął ogień który pali i oczyszcza. Przekazał on jej panowanie nad światłem, słońcem i wszelkim ogniem. Dał jej władzę nad świętą częścią dnia, uczynił królową od świtu do zmierzchu. W swej potędze Innosa dał jej władzę nad wszystkimi duszami, uczynił ją zarządczynią duchów. Po jego odejściu Zewolę nawiedził Adanos, w swej pierwotnej formie - błękitnego smoka. Adanos dotknął serca Zewoli i stworzył weń ogień który pokrzepia i uszlachetnia. Przykazał jej przeto, aby nie kroczyła drogą dominacji i wiecznej wojny, lecz stanęła na straży świata. Uczynił ją opiekunką rodzin, domowego ogniska oraz zwiastunką i strażniczką pokoju i chwalebnego zwycięstwa.
Ventepi
Ventepi najmłodsza z pierwszej trójki bogów nowego porządku. Jest córką samego Adanosa i dziedziczką jego dzieła stworzenia. Urodziła się pośród wielkich lasów, w skromnej chacie jako córka ludzkiej kobiety, zielarki i uzdrowicielki. Matka znając przeznaczenie swej córki nauczyła ją szacunku do działa stworzenia. Sama Ventepi dorastała pod okiem druidów, którzy widzieli w niej jedyną nadzieję dla tego świata. Darzyła miłością każde stworzenie i wszelki twór świata, swą bojaźliwością i pokornością budowała w swym sercu świątynię Adanosa. W przeddzień końca starego świata zjawił się u niej sam Adanos, jej ojciec i objaśnił jej pochodzenie. Przekazał też jej wszelką władzę nad dziełem stworzenia, nad każdą żywą istotą i każdym tworem jakie stworzył na początku świata. Przyjmując we władanie dziedzictwo swego ojca, stała się panią, królową i opiekunką wszelkiego stworzenia, tak rośliny jak i zwierząt, tak lasów jak i gór. Nieba i tego co lata, wody i tego co w nim pływa, ziemi i wszystkiego co ją napełnia. Adanos oddał jej swą boską moc, przykazując jej stać na straży równowagi całego świata, tak ziemskiego jak i równowagi boskiej aby nie dopuściła do zwaśnienia wybrańców bogów. Przez cały świat rozbrzmiewa jej pieśń niosąca chwałę dzieła stworzenia i jego piękna. Słychać ją w trelu ptaków, szalestu wiatru w liściach i trawach, szumie morza i śpiew syren w morskiej głębi. Świętość jej życia stała się natchnieniem dla wierzących. Stała się ona opiekunką wszystkich podróżujących i tych co są daleko od domu, strzeże ich na drogach powrotnych i zachowuje od niebezpieczeństwa. Ukochawszy dzieło stworzenia swego ojca przygląda się mu i obejmuje go swoją troską. Najbardziej ze wszystkich bogów ingeruje w rzeczywistość świata, rozsyłając po świecie swoje sługi - duchy drzew, ziemi i przestworzy oraz zsyłając wizje i prorocze sny swoim wyznawcom.
Zartat
Boski duch samego boga światła - Innosa. Kiedy Adanos postanowił zakończyć wojnę bogów i dokonał rozerwania swej duszy, umarł i Innos i Beliar, bowiem żaden z nich nie mógł żyć bez jednego z braci. Siła tego poświęcenia zniszczyła ciała wszystkich bogów, jednakże sama dusza wszech boga nie uległa całkowitemu zniszczeniu. Przetrwała, bowiem Innos był bogiem wszystkiego, był początkiem wszystkiego i wszystko co stało się na ziemi i w niebie stało się za jago przyczyną lub z jego łaskawości. Innos przetrwał, jednakże umarło jego ciało, umarli jego bracia i wiara umarła. Dlatego bóg słońca nie mógł nosić już swego imienia, na dźwięk którego kłaniała się góra, a morze występowało ze swoich granic. Nadane mu zostało nowe imię, a brzmi ono Zartat. Zartat po objawieniu się nowych bogów spojrzał na świat innymi oczyma. Uznał go za piękną świątynię prawości, nie zaś za arenę walk ze swoim bratem. Jednak płonął w nim święty ogień jego miłości, dlatego Zartat pozostał ze swoim ludem, bowiem wielka jest moc sił ciemności. Zartat wzniósł swą świątynię w niebie, a pod jego rządy powróciły jego aniołowie, którzy kochają go ponad wszelką miarę. Zartat w niebiosach rozpalił ogień, lecz nie ten który pali i niszczy, ogień, który jest największą potęgo ludzkości - jego ludu, a tym ogniem jest nadzieja. Stał się on panem nadziei. Tego najsilniejszego uczucia jego wiernych. Jego aniołowie zwiastują powtórne przyjdzie boga światła, jego odrodzenie i panowanie na wieki, kiedy czas świat spowinie ciemność. Po wsiach i miastach, po prostych głowach i światłych rozumach nęka się pytanie, czy obecnie ciemność już nie ogarnia powoli świta.
Nalas
Nalas to owoc związku Ventepi i Rashera. Zrodził się on w oceanie, kiedy tchnienie łaski bogini stworzenia Ventepi niczym najpiękniejszy śpiew syreny, zagłębiło się w bezmiarze niszczycielskich i mrocznych wód i dotarło aż do dalekich lodów dosięgając ucha Rashera. Zrodził się on w wielkim wirze, gdy powietrze wniknęło w oceanu. Powstał jako pan wszelakiej wody, pasterz fal i kreator tsunami. W jego władaniu jest morze i ocean, a jego potęga tak wielka jak i bezmiar wszechwody. Zrodzony z tchnienia Ventepi stał się władcą tego co piękne. Będąc kreatorem fal i prądów morskich stał się patronem sztuki i poezji. Odziedziczając moc po ojcu i piękno po matce, stał się opiekunem wszelkich dumnych i wrażliwych istot.
Ellmor
Ellmor ostatni ze zrodzonych bogów. Syn Zewoli i Rashera. Ellmor zrodził się na skraju nocy, kiedy pierwsze promienie Słońca Zewoli dotknęły mroków nocy Rashera. Powstał jako grom spadający z nieba, w wielkim huku i w wielkim wietrze. Zapanował on nad tymi żywiołami. Ellmor jest panem wszelakich błyskawic, burz i nawałnic. W jego władaniu są wszelkie tajfuny i huragany, gdyż pojął we władanie siły nieba. Będąc synem Dnia i Nocy poznał wszelaką prawdę, przez co zyskał niepojętą mądrość i wiedzę. Włada on czasem, gdyż urodził się w chwili ulotnej. Rządzi on dziejami świata i losem każdego człowieka, poruszając nim niby liściem na wietrze. Znając istotę natury stworzenia przewodzi mu i obdarza mądrością - jest on bowiem patronem szczęścia i pomyślności.