Z Forumowy system RPG Marant
(→Dormitorium) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Kategoria:Organizacje]] | [[Kategoria:Organizacje]] | ||
{{Szablon: BoczneZdjęcie|bractwo_switu_siedziba.jpg}} | {{Szablon: BoczneZdjęcie|bractwo_switu_siedziba.jpg}} | ||
− | + | =O organizacji= | |
− | Bractwo | + | Bractwo świtu, zwane również zakonem braci, jest schronieniem dla ludzi prawych, gotowych do poświęceń. Organizacja powstała w wyniku połączenia elitarnego oddziału 251 i zakonu świtu, co daje jej rangę organizacji państwowej. Bractwo zapewnia swoim członkom tygodniowy żołd, uzbrojenie, posiłki, miejsce do spania, a także pracę. Celem organizacji jest walka ze złem i magami-regeneratami. Umiejętności wyszkolonego zakonnika pozwalają stoczyć pojedynek nawet z najgorszym i najniebezpieczniejszym stworzeniem zła. Wiara zakonu skierowana jest tylko do jednego boga - Zartata, który to powstał z dawnego patrona paladynów - Innosa. Swoją [[Siedziba_bractwa_świtu|siedzibę]] posiada na południe od miasta Efehidon, na wysokim wzniesieniu, w miejscu dawnych zabudowań armii. |
− | |||
+ | |||
+ | |||
+ | =Historia= | ||
Bractwo Świtu to fuzja dwóch wielkich organizacji działających przed laty na wyspie Valfden, mowa tu o Zakonie Świtu i Oddziale 251. Połączenie tych dwóch wydawać by się mogło całkowicie różnych gildii zaowocowało powstaniem pierwszego prawdziwego Zakonu Rycerskiego. Sam boski Zartat zesłał na pierwszych zakonników swe błogosławieństwo łącząc w jedno bezwzględną siłę regularnego wojska z darem magii Zakonników Świtu. Tak powstali pierwsi paladyni, których celem była walka ze złem tego świata. Bractwo Świtu stało się więc orędownikiem pokoju i dobra, konsekwentnie usuwając wszystko to co związane było z siłami ciemności. Przez kilka pierwszych lat swojego istnienia nie zyskało jednak zbytniego szacunku w oczach samych mieszkańców gdyż ówczesna Rada zinterpretowała polecenie Zartata zbyt dosłownie, kreując paladynów na bezwzględnych inkwizytorów. Szkalując i inwigilując lokalną ludność za wszelką cenę próbowali odnaleźć w ich postępowaniu jakieś związki z Czarną Magią. Widząc to okrucieństwo i bezwzględność swoich sług Zartat odwrócił od nich a jego błogosławieństwo przestało spływać na paladynów. Pozbawiony boskiego opiekuna Zakon Braci rozpadł się a sami paladyni rozpierzchli się po całej wyspie. W niewyjaśnionych okolicznościach zaginął również Wielki Mistrz, tytułujący się mianem Inkwizytora. Wielu sądzi, że postradał zmysły i zginął gdzieś próbując dalej walczyć w imię Zartata, lecz nigdy nie odnaleziono jakiegokolwiek potwierdzenia tych słów. | Bractwo Świtu to fuzja dwóch wielkich organizacji działających przed laty na wyspie Valfden, mowa tu o Zakonie Świtu i Oddziale 251. Połączenie tych dwóch wydawać by się mogło całkowicie różnych gildii zaowocowało powstaniem pierwszego prawdziwego Zakonu Rycerskiego. Sam boski Zartat zesłał na pierwszych zakonników swe błogosławieństwo łącząc w jedno bezwzględną siłę regularnego wojska z darem magii Zakonników Świtu. Tak powstali pierwsi paladyni, których celem była walka ze złem tego świata. Bractwo Świtu stało się więc orędownikiem pokoju i dobra, konsekwentnie usuwając wszystko to co związane było z siłami ciemności. Przez kilka pierwszych lat swojego istnienia nie zyskało jednak zbytniego szacunku w oczach samych mieszkańców gdyż ówczesna Rada zinterpretowała polecenie Zartata zbyt dosłownie, kreując paladynów na bezwzględnych inkwizytorów. Szkalując i inwigilując lokalną ludność za wszelką cenę próbowali odnaleźć w ich postępowaniu jakieś związki z Czarną Magią. Widząc to okrucieństwo i bezwzględność swoich sług Zartat odwrócił od nich a jego błogosławieństwo przestało spływać na paladynów. Pozbawiony boskiego opiekuna Zakon Braci rozpadł się a sami paladyni rozpierzchli się po całej wyspie. W niewyjaśnionych okolicznościach zaginął również Wielki Mistrz, tytułujący się mianem Inkwizytora. Wielu sądzi, że postradał zmysły i zginął gdzieś próbując dalej walczyć w imię Zartata, lecz nigdy nie odnaleziono jakiegokolwiek potwierdzenia tych słów. | ||
Przez dosyć długi okres czasu Bractwo Świtu pozostało uśpione i tylko kilku wiernych starym prawom Braci dbało o niszczejący klasztor wciąż wierząc, że kiedyś nadejdzie dzień odpuszczenia win, a święty ogień Zartata ponownie zapłonie w ich sercach. Mówi się, że wiara zdolna jest góry przenosić, i w przypadku Bractwa Świtu słowa te okazały się prawdą. Przekonało się o tym kilku zakonników, którym objawił się sam Posłaniec Nadziei. Bractwo Świtu przeżyło kolejne narodziny, a nowa Rada zadbała, by w sercach Braci ciągle żyło przykazanie Zartata, który nakazał paladynom bezinteresowną służbę wszystkim potrzebującym, bez względu na rasę czy pozycję społeczną. Każdy, kto będzie prosił zostanie wysłuchany, a zakonnicy z największą uwagą postarają się rozwiązać nękający problem. | Przez dosyć długi okres czasu Bractwo Świtu pozostało uśpione i tylko kilku wiernych starym prawom Braci dbało o niszczejący klasztor wciąż wierząc, że kiedyś nadejdzie dzień odpuszczenia win, a święty ogień Zartata ponownie zapłonie w ich sercach. Mówi się, że wiara zdolna jest góry przenosić, i w przypadku Bractwa Świtu słowa te okazały się prawdą. Przekonało się o tym kilku zakonników, którym objawił się sam Posłaniec Nadziei. Bractwo Świtu przeżyło kolejne narodziny, a nowa Rada zadbała, by w sercach Braci ciągle żyło przykazanie Zartata, który nakazał paladynom bezinteresowną służbę wszystkim potrzebującym, bez względu na rasę czy pozycję społeczną. Każdy, kto będzie prosił zostanie wysłuchany, a zakonnicy z największą uwagą postarają się rozwiązać nękający problem. | ||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | + | =Postacie niezależne (NPC)= | |
− | *[ | + | *[[Konrad|Konrad]] |
− | *[ | + | *[[Niclas|Niclas]] |
− | + | ||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | + | =Rekrutacja= | |
− | [http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php | + | *[http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/topic,23916.0.html Punkt rekrutacji] |
Wersja z 19:20, 1 sie 2012
O organizacji
Bractwo świtu, zwane również zakonem braci, jest schronieniem dla ludzi prawych, gotowych do poświęceń. Organizacja powstała w wyniku połączenia elitarnego oddziału 251 i zakonu świtu, co daje jej rangę organizacji państwowej. Bractwo zapewnia swoim członkom tygodniowy żołd, uzbrojenie, posiłki, miejsce do spania, a także pracę. Celem organizacji jest walka ze złem i magami-regeneratami. Umiejętności wyszkolonego zakonnika pozwalają stoczyć pojedynek nawet z najgorszym i najniebezpieczniejszym stworzeniem zła. Wiara zakonu skierowana jest tylko do jednego boga - Zartata, który to powstał z dawnego patrona paladynów - Innosa. Swoją siedzibę posiada na południe od miasta Efehidon, na wysokim wzniesieniu, w miejscu dawnych zabudowań armii.
Historia
Bractwo Świtu to fuzja dwóch wielkich organizacji działających przed laty na wyspie Valfden, mowa tu o Zakonie Świtu i Oddziale 251. Połączenie tych dwóch wydawać by się mogło całkowicie różnych gildii zaowocowało powstaniem pierwszego prawdziwego Zakonu Rycerskiego. Sam boski Zartat zesłał na pierwszych zakonników swe błogosławieństwo łącząc w jedno bezwzględną siłę regularnego wojska z darem magii Zakonników Świtu. Tak powstali pierwsi paladyni, których celem była walka ze złem tego świata. Bractwo Świtu stało się więc orędownikiem pokoju i dobra, konsekwentnie usuwając wszystko to co związane było z siłami ciemności. Przez kilka pierwszych lat swojego istnienia nie zyskało jednak zbytniego szacunku w oczach samych mieszkańców gdyż ówczesna Rada zinterpretowała polecenie Zartata zbyt dosłownie, kreując paladynów na bezwzględnych inkwizytorów. Szkalując i inwigilując lokalną ludność za wszelką cenę próbowali odnaleźć w ich postępowaniu jakieś związki z Czarną Magią. Widząc to okrucieństwo i bezwzględność swoich sług Zartat odwrócił od nich a jego błogosławieństwo przestało spływać na paladynów. Pozbawiony boskiego opiekuna Zakon Braci rozpadł się a sami paladyni rozpierzchli się po całej wyspie. W niewyjaśnionych okolicznościach zaginął również Wielki Mistrz, tytułujący się mianem Inkwizytora. Wielu sądzi, że postradał zmysły i zginął gdzieś próbując dalej walczyć w imię Zartata, lecz nigdy nie odnaleziono jakiegokolwiek potwierdzenia tych słów. Przez dosyć długi okres czasu Bractwo Świtu pozostało uśpione i tylko kilku wiernych starym prawom Braci dbało o niszczejący klasztor wciąż wierząc, że kiedyś nadejdzie dzień odpuszczenia win, a święty ogień Zartata ponownie zapłonie w ich sercach. Mówi się, że wiara zdolna jest góry przenosić, i w przypadku Bractwa Świtu słowa te okazały się prawdą. Przekonało się o tym kilku zakonników, którym objawił się sam Posłaniec Nadziei. Bractwo Świtu przeżyło kolejne narodziny, a nowa Rada zadbała, by w sercach Braci ciągle żyło przykazanie Zartata, który nakazał paladynom bezinteresowną służbę wszystkim potrzebującym, bez względu na rasę czy pozycję społeczną. Każdy, kto będzie prosił zostanie wysłuchany, a zakonnicy z największą uwagą postarają się rozwiązać nękający problem.
Postacie niezależne (NPC)