Z Forumowy system RPG Marant
Treść zamieszczona na tej stronie jest w przebudowie. Należy uznawać za prawdę wyłącznie "O lokacji". |
Spis treści
O lokacji
Jest to niewielka wioska licząca 200 mieszkańców. miejscowość jest położona w hrabstwie Kevan, dystrykcie Peran, gminie Kallar. lokalizacja ta można by powiedzieć, że jest "samowystarczalna". Posiada własną karczmę "Dziarskie Kaczątko", mieszkańcy zajmują się uprawą roli, ponadto słyną z bandyckich przedsięwzięć. Na okoliczne tereny wioski składają się dwie rzeczy. Pola uprawne od wschodu, południa i zachodu wioski, zaś na północy rozpościera się mały lecz gęsty zagajnik. Część lasu stanowią gęsto usadowione drzewa, pod koronami których panuje półmrok. W dalszej części zagajnika pojawiają się dziury i wyrwy w ziemi, które są swoistymi zapadliskami sklepień płytko pod powierzchnią osadzonych dracońskich tuneli. Na samym końcu zagajnika usadowiony jest również częściowo zapadnięty, stary cmentarz, rzadko odwiedzany i nieużywany obecnie do pochówków, jednak jako że znajduje się w lesie, myśliwy oraz zielarz, często zachodzą w pobliże na poszukiwania. Na wschód od zagajnika, a północny-wschód od wioski, są dwa domy, w których mieszkają dwie ważne osoby dla wioski - myśliwy Russel i zielarz Parcel. Jest to piękna, urocza wieś, w której nie jeden człowiek chciałby dożyć starości w ciszy i spokoju.
Karczma "Dziarskie kaczątko"
Życie we wsti Mirty kręci się wokół karczmy „Dziarskie kaczątko”. To tutaj schodzą się mieszkańcy po ciężkim dniu pracy na rzecz swojej ukochanej miejscowości. Budynek ten jest postawny, dużych rozmiarów, mieści się w centrum wioski. „Dziarskie kaczątko” oferuje podróżnym pokoje do wynajęcia oraz treściwą strawę, którą można najeść się do syta po całym dniu na szlaku lub w polu. Tym, co karczmę tę wyróżnia spośród setek innych, potencjalnie tylko podobnych, to goście. Siedlisko bandytów, krętaczy i awanturników, którzy stanowią przeważającą część społeczeństwa. Wśród bielonych ścian skrzętnie skrywają swoje tajemnice i niecne występki. Dla przybysza z zewnątrz jest to po prostu miejsce, gdzie spotykają się najgorsze szumowiny o najgorszym wyglądzie. Najlepiej opisuje to wszystko cytat:Ach ta woń... odetchnij teraz pełną piersią, ale weź takiego macha do pięt... Co ci to przypomina? Bo nos przeciętnego człowieka wyczuwa tutaj nutę brutala walczącą z mocarnym bukietem samczej pachy. Gdyby zapachy miały kolory to na tej sali dominował by brąz. Jednym z odźwiernych był krasnolud, spojrzał na ciebie i zwrócił się do kumpla. Zaczęli debatować na temat długości swoich włosów na plecach.
Odwracając się spojrzałeś na krasnoluda... co to? na brodzie? Widziałeś ty kiedyś tyle juchy na zaroście? Istna masakra... Co kolejny element w karczmie to jeszcze lepszy. Był wśród nich człowiek z amputowaną dłonią, a w miejscu dłoni nakładka ze stalowym hakiem. W kącie karczmy siedział okropny niziołek, a na jego plecach stało kilkanaście szczurów. Uderzające podobieństwo tego człowieka do twarzyczek szczurów, tylko mniej owłosione. Jedynym kto wyglądał tu dosyć normalnie był dobrze ubrany w nielichy strój, spasły mężczyzna - sołtys. Po chwili podszedł do was karczmarz, a był nim człowiek z hakiem. Przystawił ci hak do piersi i gburowatym tonem, lecz starającym się brzmieć dosyć gustownie, na siłę starał się być miły, lecz dobrej etykiety nauczonym nie był.
- A ty cego tu Panocku?
Sołtys
Stałym bywalcem karczmy jest sołtys, Leon z Mirty.- Imię: Leon z Mirty
- Płeć: mężczyzna
- Rasa: człowiek
- Mutacja: brak
- Data urodzenia: 25.03.26238, eI
- Lokalizacja: Mirty
- Status: Żywy
Został mianowany sołtysem właściwie z dwóch powodów, jednym jest brak przeszłości kryminalnej, drugim natomiast informowanie władzy o wszelkich podejrzanych posunięciach mieszkańców. Przebywa w karczmie głównie z tego powodu, by przysłuchiwać się wszelkim rozmowom i wzmiankom na temat bandyckich działań, by móc prędko zainterweniować i wkroczyć ze strażą. Jest ot jedna z jego funkcji - przeciwdziałanie łamaniu prawa. Ponadto zajmuje się wszelkimi okolicznymi kłopotami. Często informuje o przykrych wydarzeniach z cmentarza, który stał się głównym problemem mieszkańców. Istoty nieumarłe panoszące się po lasach... to największy problem, z jakim przyszło mu dotąd się zmagać. Sołtys jest znany z posiadania "zaplutego" kundla zwanego "perszing". Często korzysta z niego chadzając na polowania wraz z myśliwym.
Karczmarz
Gosporarzem w karczmie jest Maximus z Mirty o przydomku "Hak".- Imię: Maximus "Hak" z Mirty
- Płeć: mężczyzna
- Rasa: człowiek
- Mutacja: brak
- Data urodzenia: 25.03.26245, eI
- Lokalizacja: Mirty
- Status: Żywy
Otrzymał karczmę w posiadanie, jako, że nie mógł znaleźć uczciwej pracy dla siebie. To prosty człowiek o kiepskim wychowaniu. Jest gburowaty, a jego wygląd nie zachęca gości do wizyty w tym miejscu. W wyniku wojny stracił lewa dłoń, na którą zrobiono mu protezę w formie stalowego haka - stąd też przydomek. Stara się być gościnny i miły, lecz starania są próżne i nie przynoszą efektów. Dlatego karczma stała się głównym siedliskiem bandytów - goście omijają to miejsce dając im możliwość uznania karczmy za własną siedzibę. Maximus "Hak" Jest uznawany za jednego z liderów tej grupy łotrzyków.
Przywódca bandytów
Właściwym przywódcą bandytów z wioski Mirty, jest Mike z Mirty, o pseudonimie "pan szczurek"- Imię: Mike "Pan Szczurek" z Mirty
- Płeć: mężczyzna
- Rasa: niziołek
- Mutacja: brak
- Data urodzenia: 25.03.26235, eI
- Lokalizacja: Mirty
- Status: Żywy
Jest to osoba nie zwykła w zwyczajach. Bardzo rzadko opuszcza karczmę. Do swoich zadań wykorzystuje oddział ośmiu krwiożerczych szczurów. Jako przywódca bandytów cechuje się stosunkową przebiegłością i racjonalnością w działaniu. Jego posada przywódcy jest dobrze skrywana przed osobami spoza miejscowości. Stoi jako pomysłodawca i mocodawca wszelkich przedsięwzięć łupieżczych w okolicy.
Cmentarz
W zagajniku, na północ od wsi, znajduje się stary cmentarz. Jego wizytówką są pozapadane, zniszczone groby, połacie terenu wokół odkrywają górny poziom dracońskich tuneli, skąd wypełzują niczym robaki istoty nieumarłe. Wieś boryka się z tym problemem często prosząc o pomoc osoby z zewnątrz w tej kwestii. W Wyniku odkryć dowiedziano się, że tunele te skrywały dwie istotne rzeczy. Jedną z tych rzeczy, było więzienie Traumaty Malahara, w którym spędził setki lat jak sam twierdzi. Druga rzeczą jest [...]. Ten teren dracońskich tuneli został oczyszczony z wszelkiego plugastwa za pośrednictwem dwóch ważnych postaci, Rakbara Nasard oraz Salazara Trevant z Krwawych Menhirów. Ostatecznie przejrzeli cały tunel prowadzący do [...]. jednak wiele z tuneli nadal naszpikowane jest złem i plugastwem, które nachodzi wieś niemal co noc.
Myśliwy
Osoba zajmującą się myślistwem jest Russel z Mirty.- Imię: Russel z Mirty
- Płeć: mężczyzna
- Rasa: człowiek
- Mutacja: brak
- Data urodzenia: 25.03.26245, eI
- Lokalizacja: Mirty
- Status: Żywy
Jest to w pełni wyszkolony myśliwy, który całe swe życie spędził w lasach polując właściwie od dziecka. Jest bardzo miły i serdeczny. Podziela wiarę w boginię Ventepię. Często można go spotkać w pobliżu cmentarza, gdzie poluje na zwierzynę, by zapewnić sobie, swej rodzinie, oraz całej wiosce żywność w postaci mięsa dzikich zwierząt.
Zielarz
Miejscowym zielarzem i alchemikiem jest Parcel z Mirty.- Imię: Parcel z Mirty
- Płeć: mężczyzna
- Rasa: człowiek
- Mutacja: brak
- Data urodzenia: 25.03.26246, eI
- Lokalizacja: Mirty
- Status: Żywy
Jest to osoba, która szkoliła się u jednego z mistrzów magii na alchemika. Nigdy nie miał talentu do zaklęć, jednak dokładnie poznał cały atlas roślin i minerałów, które są potrzebne do ważenia mikstur, ponad to zajmuje się również sprzedażą mikstur, jednak nie są to wywary "z wyższej półki" jak zwykli mawiać obywatele Efehidon. Oferuje wyłącznie mikstury lecznicze, które sam jest w stanie zrobić. Rzadko można go spotkać w mieście, często zapuszcza się w dzikie tereny szukając rzadkich i wartościowych roślin. Często podróżuje w towarzystwie kota imieniem Klakier.