Aktualny dzień w Marancie: 26.04.2
Crack de Tacticu

Z Forumowy system RPG Marant

Lokacje crack de tacticu.jpg

O lokacji

Crack de Tacticu, nazywany również Eklektykiem, bądź Amertonem, od nazwy rzeki Amertodon. Warownia obecnie znajduje się w posiadaniu hrabiego Kevan, Aragorna Tacticusa. Crack, to potężnie ufortyfikowany kompleks zabudowań obronnych znajdujących się u ujścia rzeki Amertodon, zlokalizowany pośród jej zalesionej delty, którą tworzy, wpadając do morza na południu. Gmina Satein, na której terytorium rozpościera się zamek, zaopatrza cytadelę i podgrodzie w żywność i potrzebne materiały do prawidłowego funkcjonowania. Cały crack składa się z trzech poziomów obronnych i podgrodzia, gdzie mieszkają kupcy i rzemieślnicy. Na największej wysepce delty, pomiędzy mnogością odnóg, niedaleko wschodniego brzegu rzeki, wybudowano pierwsze fortyfikacje, które tworzą zamek górny. Znajduje się tam niewielka kaplica wszystkich bóstw, lokalny skarbiec, siedziba hrabiego i jego namiestnika. Najwyższym punktem zamku górnego jest gruby i masywny stołb, będący ostatnią linią obrony, posiadający zapasy na wiele miesięcy, a nawet lat oblężenia. Dodatkowo na tej kondygnacji zamku mieści się biblioteka hrabiego Kevan, w której zgromadzono kilka białych kruków literatury. Następnym elementem obronnym jest zamek średni, zwany czasem wojskowym lub reprezentacyjnym. Wynika to z faktu, że mieszczą się tam garnizony wojska, na jego murach znajduje się najwięcej baszt i wykuszów, blanki sprawiają wrażenie niezdobytych, a machikuły na całej długości dawały szansę bronić się większej ilości obrońców. Dodatkowo na zamku średnim mieścił się refektarz otoczony krużgankami i dwie duże sale balowe, gdzie przyjmowano gości i wystawiano uczty. W tej części cytadeli zawsze było wielu przedstawicieli różnych ras. Pierwszą linię obrony, pomijając znaczenie samej delty rzeki, stanowił zamek dolny, podzamcze. To tutaj zbierali się rzemieślnicy, stawiano warsztaty i zwykłe komnaty mieszkalne. Każdy chciał schronić się w obrębie grubych zamkowych murów, czuć się bezpiecznie. Crack de Tacticu oferuje obecnie bezpieczeństwo poświadczone słowem samego Aragorna Tacticusa. Na podgrodziu usytuowano całą rzeszę innych zabudowań - mieszkają tam wieśniacy, biedota, jest kilka burdeli, karczm, mniejszych warsztatów i straganów. Ten obszar zawsze tętni życiem, znajduje się na kilku wysepkach delty, które zostały wzmocnione, by nie zostać zalanymi przez wielką rzekę. Między każdym poziomem zamku znajdują się potężne, podwójnie zakratowane bramy, które wzmocniono różnymi rodzajami rud metali, by jak najskuteczniej bronić się przed wszelakimi atakami z zewnątrz.