Aktualny dzień w Marancie: 16.04.2
Zakon Keitai

Z Forumowy system RPG Marant

Zakon keitai logo.png

O organizacji

Zakon Keitai powstał dawno temu jeszcze na Tinirlecie. Pomimo swego łagodnego i neutralnego usposobienia, spotkał się z ostrą reakcją niektórych władców. Stało się tak ponieważ wielu spośród mnichów wędrowało i przyuczało miejscową ludność o różnego rodzaju życiowe przypowieści. Zjednywali sobie tym serca prostych i uczciwych wieśniaków. Plotki w końcu trafiły na podatny grunt, tych którzy zarządzali owymi ziemiami i miastami. Mówiono, że mnisi robią to specjalnie aby nakłonić prosty lud do sprzeciwu wobec prawd i zasad, które serwowała im władza. Nie chcąc wdawać się w otwarty konflikt, uciekli z Tinirletu, gdy ten był zajęty wojnami toczącymi się z imperium Selkirk. Tak trafili właśnie na Valfden. Zakon ma swoje surowe i twarde prawa, których każdy musi przestrzegać. Osoby poddające się treningowi wedle ich zasad stają się jednymi z najbardziej zdyscyplinowanych ludzi chodzących po tym świecie. Wszyscy członkowie dążą do nienagannej perfekcji w swym rzemiośle wojennym, a tym celu wykorzystują zarówno swe ciała jak i nadnaturalne zdolności. Wojownicy ci zachowując równowagę na swej drodze łączą wszystkie elementy w jedną zabójczą mieszankę.

Historia

Keitai o Kasai Chishiki, a w skrócie Keitai to imię bogini, którą wyznają mnisi. Jej miano oznaczą Tą, która przynosi ogień i światło wiedzy. Tak jak ich patronka, mnisi starali się rozsiewać swą wiedzę na temat świata i wszystkiego co ich otacza, każdemu napotkanemu człowiekowi. Wędrowali więc przez wioski i miasta. Nie nagabywali jednak nikogo, a jedynie odpowiadali zapytani, bądź gdy rozprawiali sami z sobą kontemplując rzeczywistość. Nie trzeba było długo czekać by mnisi z swą rozległą wiedzą i łagodnym usposobieniem stali się popularni pośród ludu. Równie niewiele brakowało by miejscowi możnowładcy i urzędnicy uznali ich za element szkodzący posłuchowi i władzy wśród pospólstwa. Tak szybko jak urosła ich reputacja w oczach ludzi, zaczęły rosnąć też prześladowania wyznawców Keitai. Mnisi prócz swej wiedzy dysponowali także wysokim poziomem wyszkoleniach w sztukach walki, bowiem uważano że utrzymanie równowagi między silnym umysłem i ciałem jest podstawą do zrozumienia reszty. Mnisi nie zamierzali otwarcie walczyć z poszczególnymi władcami, gdyż nie tego ich uczono i nie taki był ich cel. Mimo to ci sprzyjający władzy nie ustępowali. Członkowie zakonu zaczęli uciekać w coraz dziksze tereny, z dala o tych, którzy chcieli im zaszkodzić. Jednakże nie mogli wiecznie uciekać i się kryć. Gdy otwarto portal prowadzący z Valfden do Tinirletu, postanowiono wykorzystać zamieszanie związane z wojną i przemknąć do nowego świata. Część mnichów została, a część udała się na zupełnie inny kontynent by tam znaleźć swe miejsce i nauczać ścieżki Keitai. W swych podróżach przez tereny Valfden, mnisi natrafili na wyspę Feros. Tam postanowili osiedlić się z dala od większych siedzib. Wkrótce na wyspę zawitali także inni uciekinierzy z Tinirletu i nie tylko, a mnisi nigdy nikomu nie odmawiali pomocy. Ich nauki spodobały się nie tylko rodakom, lecz także miejscowym i wkrótce zaczęło przybywać uczniów. Teraz gdy Zakon jest dość liczny by trudno było ukryć jego obecność, postanowiono o nawiązaniu pokojowych stosunków z władcą Valfden. Wzajemna pomoc i wsparcie, miały stać się filarami zbliżającej się przyszłości.


Postacie niezależne (NPC)

  • [Wielki Yamabushi Zey'feng (nauka specjalizacji)]
  • [Patriarcha Seishin (nauka umiejętności)]




Rekrutacja

[link Punkt rekrutacji Zakonu Keitai]



Rozwój i rangi

Wbrew charakterowi organizacji, magistrat ma jasny i wyraźny podział na rangi, w których hierarchia odgrywa ważną rolę. Określa ona posłuszeństwo i obowiązki wobec starszych oraz bardziej doświadczonych wojowników, a także rysuje klarowany podział posiadanych umiejętności.

Lin Kui

Krwawe kruki linkui.jpg


Lin kui to wszyscy ci, którzy dopiero zaczęli wędrować po swojej ścieżce. Uczą się oni kontroli nad własnymi zdolnościami oraz ciałem, by później móc lepiej je wykorzystać w praktyce. Ranga ta wywodzi się od bandytów i rzezimieszków, którzy przystosowali się do życia w lesie i oznacza właśnie leśne demony. Stoją oni najniżej w hierarchii i zazwyczaj większość obowiązków przypada właśnie im. Jakiekolwiek marudzenie czy nieposłuszeństwo jest surowo karane.

Sohei

Krwawe kruki sohei.jpg


Sohei to osoby wstępujące na wyższy stopień szkolenia. Określa się ich mianem wojowników-mnichów, gdyż prócz zgłębiania tajemnic swego ciała, starają się także zgłębiać tajemnice swojego umysłu. Często doglądają treningów lin kui i sprawują pieczę nad codziennym porządkiem w szeregach magistratu. W rzemiośle wojennym potrafią zaskoczyć nie jedną sztuczką.

Yamabushi

Krwawe kruki yamabushi.jpg


Yamabushi stanowią ostatni element łańcucha zakonu i najwyższą siłę. Ludzie ci osiągnęli pełną równowagę w swym treningu mentalnym i fizycznym stając się żywa bronią dostępną w każdej chwili. Ich pozycja w hierarchii pozwala im na określanie, kto jest godny wejścia na wyższe poziomy oraz wydawania rozkazów każdemu będącemu niżej na drabinie rozwoju. Woli yamabushi nie wolno się sprzeciwiać ani ignorować, gdyż może to grozić nawet wydaleniem z grupy. Nazwa wzięła się od ich ascetycznych protoplastów, którzy zamieszkiwali górzyste tereny i oznacza właśnie "śpiących w górach".