Aktualny dzień w Marancie: 01.03.2
Bractwo Świtu

Z Forumowy system RPG Marant

Bractwo switu herb.jpg

O organizacji

Bractwo świtu, zwane również zakonem braci, jest schronieniem dla ludzi prawych, gotowych do poświęceń. Organizacja powstała w wyniku połączenia elitarnego oddziału 251 i zakonu świtu, co daje jej rangę organizacji państwowej. Bractwo zapewnia swoim członkom tygodniowy żołd, uzbrojenie, posiłki, miejsce do spania, a także pracę. Celem organizacji jest walka ze złem i magami-regeneratami. Umiejętności wyszkolonego zakonnika pozwalają stoczyć pojedynek nawet z najgorszym i najniebezpieczniejszym stworzeniem zła. Wiara zakonu skierowana jest tylko do jednego boga - Zartata, który to powstał z dawnego patrona paladynów - Innosa. Swoją siedzibę posiada na południe od miasta Efehidon, na wysokim wzniesieniu, w miejscu dawnych zabudowań armii.


"Przysięgam odważnie walczyć w obronie królestwa Valfden, lud jego uwalniać od jakichkolwiek napastników, wdowy i sieroty wspierać w ich potrzebie, unikać wojen niesprawiedliwych, nie domagać się niesłusznego żołdu, staczać pojedynek w obronie każdego niewinnego, uczęszczać na turniej tylko dla ćwiczeń rycerskich, dóbr feudalnych królewskich wcale nie przedawać i żyć nienagannie wobec boga Zartata i ludzi na tym świecie."



Historia

Bractwo świtu to fuzja dwóch wielkich organizacji działających przed laty na wyspie Valfden, mowa tu o zakonie świtu i oddziale 251. Połączenie tych dwóch wydawać by się mogło całkowicie różnych gildii zaowocowało powstaniem pierwszego prawdziwego zakonu rycerskiego. Sam boski Zartat zesłał na pierwszych zakonników swe błogosławieństwo łącząc w jedno bezwzględną siłę regularnego wojska z darem magii zakonników świtu. Tak powstali pierwsi paladyni, których celem była walka ze złem tego świata. Bractwo świtu stało się więc orędownikiem pokoju i dobra, konsekwentnie usuwając wszystko to co związane było z siłami ciemności. Przez kilka pierwszych lat swojego istnienia nie zyskało jednak zbytniego szacunku w oczach samych mieszkańców gdyż ówczesna rada zinterpretowała polecenie Zartata zbyt dosłownie, kreując paladynów na bezwzględnych inkwizytorów. Szkalując i inwigilując lokalną ludność za wszelką cenę próbowali odnaleźć w ich postępowaniu jakieś związki z czarną magią. Widząc to okrucieństwo i bezwzględność swoich sług Zartat odwrócił od nich a jego błogosławieństwo przestało spływać na paladynów. Pozbawiony boskiego opiekuna zakon braci rozpadł się a sami paladyni rozpierzchli się po całej wyspie. W niewyjaśnionych okolicznościach zaginął również wielki mistrz, tytułujący się mianem inkwizytora. Wielu sądzi, że postradał zmysły i zginął gdzieś próbując dalej walczyć w imię Zartata, lecz nigdy nie odnaleziono jakiegokolwiek potwierdzenia tych słów.


Bractwo switu historia.jpg

Przez dosyć długi okres czasu bractwo świtu pozostało uśpione i tylko kilku wiernych starym prawom braci dbało o niszczejący klasztor wciąż wierząc, że kiedyś nadejdzie dzień odpuszczenia win, a święty ogień Zartata ponownie zapłonie w ich sercach. Mówi się, że wiara zdolna jest góry przenosić, i w przypadku bractwa świtu słowa te okazały się prawdą. Przekonało się o tym kilku zakonników, którym objawił się sam posłaniec nadziei. Bractwo świtu przeżyło kolejne narodziny, a nowa rada zadbała, by w sercach braci ciągle żyło przykazanie Zartata, który nakazał paladynom bezinteresowną służbę wszystkim potrzebującym, bez względu na rasę czy pozycję społeczną. Każdy, kto będzie prosił zostanie wysłuchany, a zakonnicy z największą uwagą postarają się rozwiązać nękający go problem.


Bractwo switu historia 2.jpg

Bogowie są nieśmiertelni, nawet umierając pozostawiają na tym świecie część swojej mocy. Innos pozostawił po sobie niebiańskie istoty - anioły. Dotąd krążyły o nich jedynie legendy, żaden śmiertelnik nie widział na własne oczy skrzydlatej istoty, wysłannika Zartata. W dniu próby, kiedy członkowie bractwa świtu mierzyli się z przewyższającymi ich liczebnością demonami bóg wysłuchał modlitw gotowych umrzeć za niego wojów. Otoczeni przez prawie setkę demonów rycerze czekali na pewną zgubę, gdy z niebios zstąpiły anioły rozprawiając się z pomiotami otchłani. Zariel - jedna z aniołów, sług Zartata zapowiedziała swoją pomoc w walce z demonami. Odtąd zamieszkała w murach siedziby bractwa świtu, by dzielić się z zakonnikami łaską Zartata. Wyniesieniem za zasługi dla boga światła jest przyjęcie niebiańskiej łaski i stanie się jednym z aniołów.



Postacie niezależne (NPC)



Rekrutacja



Rozwój i rangi

Jak w każdej wielkiej organizacji również w bractwie świtu występuje hierarchiczny podział zakonników. Rangi wprowadzają podział wiążący się przede wszystkim ze specyfiką wykonywanych zadań, umiejętnościami oraz doświadczeniem danego zakonnika. Awans możliwy jest tylko poprzez spełnienie wymagań związanych z daną rangą.

Rekrut

Bractwo switu rekrut.jpg
Rekrutem zwykło się tytułować każdą nowo przyjętą do bractwa osobę. Zazwyczaj posiadają oni dość skromne umiejętności bojowe i niezbyt rozwinięty majątek osobisty. Mimo to podobnie jak inni wchodzą w skład wspólnoty zakonnej więc mają wpływ na to, co dzieje się w bractwie. Z uwagi na bezpieczeństwo szkolenie rekruta prowadzone jest wraz z bardziej doświadczonym instruktorem, a jako przeciwników stawia się przed nim pospolite leśne bestie i mniej groźnych nieumarłych. Na wstępie każdy rekrut przechodzi rytuał w klasztorze, gdzie składa w ofierze własną krew, w zamian otrzymując dar intuicji, który pozwala mu na efektywniejsze wykonywanie posługi. Rekrut powinien jak najszybciej postarać się o własny pokój i rozpocząć szkolenie bojowe.


Rycerz

Bractwo switu rycerz.jpg
Zakonnik, który poprzez liczne wyprawy i godziny treningów staje się mistrzem walki przynajmniej jednego rodzaju oręża, a noszenie ciężkich zbrój płytowych nie stanowi dla niego żadnego wyzwania otrzymuje możliwość awansu na rycerza zakonu. Uroczystość pasowania nowego rycerza jest zawsze powodem wielkiej radości wśród wszystkich członków bractwa. Wszak jeden z nich wstępuje w nowy wymiar służby bogu Zartatowi. Odtąd będzie dzierżył błogosławiony miecz by w imię boskiego opiekuna siać śmierć w szeregach przeklętych. Trening każdego rycerza również ulega gruntownym zmianom. Od teraz zacznie przyswajać szczegółową wiedzę na temat swoich przeciwników, pozna ich zwyczaje, słabe punkty i sposoby najszybszej eksterminacji stając się niejako specjalistą w zabijaniu plugawych i nieumarłych istot. W ramach zasług dla bractwa każdemu rycerzowi przysługuje nowe lokum jakim są przestronne, dwupokojowe kwatery.


Paladyn

Bractwo switu paladyn.jpg
Każdy rycerz uważający, że jego doświadczenie i umiejętności osiągnęły apogeum może zdecydować się na przystąpienie do próby. Ta niezwykła misja wymagać będzie od niego wielkiej wiedzy i rozwiniętych umiejętności, w nagrodę za co, po jej pomyślnym przejściu otrzyma swój własny amulet z czerwonej rudy. Moment ten stanowić będzie kres jego kariery rycerza i jednocześnie początek posługi jako paladyn. Jednym z największych błogosławieństw każdego paladyna jest dar magii, zesłanej na niego przez samego Zartata. Ta wymagająca ścieżka, żądać będzie od niego całkowitego poświęcenia i wielkiej uwagi, otwierając przed nim możliwość walki z zagrażającym mieszkańcom wyspy magom-renegatom. Paladyn jest swoistym mentorem dla młodszych członków bractwa, ze względu na swoje umiejętności i zgromadzoną wiedzę. Walka zarówno z nieumarłymi jak i innymi przeciwnikami nie stanowi dla niego żadnego wyzwania, a dar magii wymusza respekt nawet wśród potężnych magów. W ramach zasług dla bractwa każdemu paladynowi przysługuje tytuł szlachcica oraz nowe lokum jakimi są przestronne, wielopokojowe komnaty.


Święty mściciel

Bractwo switu swiety msciciel.png
Zadaniem rycerstwa jest nie tylko obrona Valfden, ale i prawdziwej wiary. Ci spośród szlacheckiego stanu, którzy to sobie uzmysławiają, mogą kiedyś doczekać się okrzyknięcia obrońcą. Dla żywych nie ma większego zaszczytu. Kiedy wiara i wola pokonują śmierć, na świecie pojawiają się oni. Budzą strach i szacunek, albowiem są potęgą zesłaną przez Zartata na wrogów bractwa.


Anioł

Bractwo switu aniol.jpg
Anioły są wcieleniem niebiańskich sług Zartata i jako takie stanowią najdoskonalszy obraz jego potęgi. To istoty światła niezwykle groźne w walce, których ataki zawsze niosą śmierć. W ręku dzierżą błyskawice zamiast mieczy, a ich niewątpliwie boskie pochodzenie czyni ich niezastąpionymi w starciu ze sługami mrocznych bóstw. Anioła nie można zabić, jeśli jego ciało zostanie zniszczone, zamieni się on w niematerialnego ducha, który zacznie poszukiwać nowego naczynia, by powrócić do świata żywych i godnie służyć Zartatowi.


Archanioł

Bractwo switu archaniol.jpg
?


Żniwiarz

Bractwo switu zniwiarz.jpg
?